Na prezentacji drużyny Stali Gorzów Krzysztof Kasprzak zapowiedział, że to właśnie „żółto-niebiescy” zwyciężą w sezonie 2020 i zarazem będą „czarnym koniem” ligi. Po tym wydarzeniu, już „na chłodno” zawodnik udzielił kilka słów.
Kibice wydawali się mocno zadowoleni z faktu pozostania Krzysztofa Kasprzaka w gorzowskiej Stali. Popularny „KK” został zapytany o wrażenia ze spotkania z fanami. – Jak już jestem w Gorzowie, to staram się odwiedzić wszystkich znajomych, z którymi jestem najbliżej. Przy okazji teraz udało się spotkać z chłopakami z drużyny, porozmawiać, zjeść razem obiad. Takie chwile są jak najbardziej „okej”. Na prezentacji drużyny każdy mówił do mnie „dzięki, że zostałeś”, to było bardzo miłe. Przy okazji pozdrawiam kibiców i liczę na wasze wsparcie w nowym sezonie – odpowiedział.
U doświadczonego zawodnika można było zaobserwować zwyżkę formy i pewien błysk pod koniec sezonu. Świadczyło o tym chociażby zwycięstwo Kasprzaka w finale Złotego Kasku. „KK” wyjaśnił, jak będą wyglądać jego przygotowania, aby najbliższy sezon był podobny do końcówki poprzedniego, albo nawet lepszy. – Troszkę rzeczy zmieniłem przed końcem sezonu i to zadziałało. Jeśli widać u mnie jakiś błysk, to dobrze. Będę starał się od marca jechać właśnie tak, jak w końcówce tego sezonu. Nawet jak przegrywałem start, to mogłem wyprzedzać, więc taka jazda jest już fajna – oznajmił. – Nie będę eksperymentował w przygotowaniach do nowego sezonu. Fizycznie przygotowany byłem zawsze bardzo dobrze. Jeżeli trafię sprzętowo od pierwszego meczu, to powinienem być bardzo szybki – dodał.
– Grudzień przeleciał bardzo szybko. Za chwilę rozpoczną się obozy przygotowawcze kadry i z drużyną, a jak z tego wrócimy, to już będzie luty. Ja już praktycznie jestem gotowy do sezonu, no ale trzeba poczekać. Jak wrócimy z obozów, to będziemy chcieli pojechać z chłopakami potrenować do Goričan, albo do Krško. No chyba, że tutaj będzie u nas pogoda, to wówczas zostaniemy. – kontynuował Kasprzak o przygotowaniach.
Zawodnik odniósł się również do swoich słów wypowiedzianych podczas prezentacji gorzowskiej Stali, w których oznajmił, że Stal zdobędzie złoto i będzie „czarnym koniem”. – Wiadomo, nikt nie chce sezonu kończyć w sierpniu. My przez ostatnie 5 lat praktycznie mieliśmy cztery medale, więc play-offy zawsze były. Bez nich jest niefajnie, bo sezon się za szybko kończy. To nie jest dobre dla nas, kibiców, sponsorów. Doszedł do nas Iversen, mamy dobrych juniorów. Jak każdy z nas pojedzie trochę lepiej niż w tym roku, to powinno być dobrze – mówił „KK”.
Na zakończenie żużlowiec Stali Gorzów przekazał życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia. – Chciałbym wszystkim złożyć życzenia, zdrowych, wesołych świąt. Przede wszystkim zdrowia i spokoju, bo to jest najważniejsze. Oprócz tego szczęścia i pomyślności. Widzimy się na stadionie w przyszłym roku – zakończył Kasprzak.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!