Drużyna Glasgow Tigers w komplecie. Ostatnim ogniwem, który dołączył do klubu spod znaku Tygrysa jest Australijczyk - Justin Sedgmen, który w przeszłości ścigał się także i na polskich torach.
W ostatnich tygodniach promotorzy Glasgow Tigers pochwalili się umowami m.in. Craiga Cooka, Broca Nicola czy także Ricky'ego Wellsa. Justin Sedgmen wydaje się być czwartym mocnym ogniwem, a zestawienie uzupełnią – Sam Jensen, Connor Bailey oraz Ulrich Østergaard. – Nowi właściciele wyłożyli dużo pieniędzy, wysiłku w kwestie torowe i w sam obiekt. Podnieśli znacznie poprzeczkę, bowiem jest tutaj znacznie lepiej, niż w innych klubach. Na pewno wszystko idzie w dobrym kierunku – mówi Australijczyk na łamach klubowego serwisu.
Za Justinem Sedgmenem kilka występów w turniejach towarzyskich w ojczyźnie, a zaraz po Nowym Roku powalczy on o jak najkorzystniejszy wynik w krajowym czempionacie. W między czasie odbywa też wiele sesji treningowych m.in. z Jasonem Crumpem. – Nauczyliśmy się kilku fajnych rzeczy, które możemy zrobić, aby podążać w lepszym kierunku i wygrywać więcej wyścigów. Jeszcze kilka imprez w Australii zaliczę, zanim przybędę do Wielkiej Brytanii. Na pewno czeka mnie sporo jazdy – dodaje.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!