Od sezonu 2017, czyli od momentu, gdy powrócił podział na trzy klasy rozgrywkowe, żadna drużyna drugoligowa nie przegrała barażu z pierwszoligowcem. To statystyka korzystna dla Power Duck Iveston PSŻ-u Poznań. Z drugiej strony, Orzeł Łódź to drużyna znacznie bardziej wymagająca od swoich poprzedników.
Sezon 2017. Siódme miejsce w Nice 1. Lidze Żużlowej zajęła Stal Rzeszów, ekipa borykająca się z ogromnymi problemami finansowymi. Bezpośredniego spadku uniknęła właściwie tylko dlatego, że z oszczędnościowym zestawieniem Polonii Bydgoszcz praktycznie nie dało się przegrać. Przeciw „Żurawiom” stanął Speed Car Motor Lublin – pod nowym zarządem i na fali, jednak w drugoligowych rozgrywkach minimalnie gorszy od będącego w podobnej sytuacji Car Gwarant Startu Gniezno.
Do historii przeszła wypowiedź trenera rzeszowian, Janusza Stachyry, który uznał, że nie obawia się rywala, gdyż między ligami jest przepaść. Błąd. Wzmocnieni Wiktorem Trofimowem lublinianie już w pierwszym meczu przy Hetmańskiej okazali się za mocni, a wynik tamtego spotkania to 38:52. Rewanż na północy był więc już formalnością. „Koziołki” wygrały 47:25, a sędzia wobec trudnego stanu toru nawet nie próbował dalej ciągnąć spotkania na siłę. Nie było sensu, spadek Stali był przesądzony.
Sezon 2018. Podobny scenariusz, inni bohaterowie. Euro Finannce Polonia Piła musiała w środku roku poradzić sobie z sytuacją, w której dotychczasowy zarząd zdezerterował wobec ogromnego zadłużenia, a w dodatku z klubowego konta zniknęła resztka pieniędzy. Sporą część sezonu ekipa z grodu Staszica jechała w oszczędnościowym zestawieniu. O siódmym miejscu zadecydowało kilka zwycięstw z pierwszej fazy zmagań oraz fakt, że równie biedna była Arge Speedway Wanda Kraków.
W barażu przeciw pilanom stanęła jednak Arged Malesa TŻ Ostrovia, która mocno liczyła na awans, ale ten bezpośredni odebrał jej rzeszowski kolos na glinianych nogach, zbudowany przez Ireneusza Nawrockiego. Ekipa spod znaku biało-czerwonych pasów była jednak za mocna zarówno na 2. Ligę Żużlową, jak i na drużyny z dołu tabeli wyższej klasy rozgrywkowej. Już pierwszy mecz zakończył się porażką Polonii w stosunku 43:47. W rewanżu, wzmocniona Mateuszem Cierniakiem ekipa z Ostrowa, doprowadziła już do nokautu – 55:35.
Dochodzimy do teraźniejszości. Orzeł Łódź zdecydowanie różni się od swoich poprzedników z Piły i Rzeszowa. Przede wszystkim – Witold Skrzydlewski jest solidnym płatnikiem, a klub nie rozpada się na oczach całego kraju. To siódme miejsce wynika nie ze słabości działaczy, a samych zawodników. W Łodzi zakontraktowano sporą grupę solidnych na pierwszoligowe warunki nazwisk, ale większość z nich nie odpaliła. Z kolei najbardziej trafiony transfer, czyli Tobiasz Musielak, dużą część sezonu stracił na walkę z własnym zdrowiem. Nie pomogli także juniorzy – dziura po Jakubie Miśkowiaku okazała się zbyt duża.
Power Duck Iveston PSŻ Poznań będzie więc miał znacznie trudniej niż ekipy z Lublina i Ostrowa. Ekipa Tomasza Bajerskiego na papierze może i nie jest słabsza od nich, ale tym razem rywal nie będzie walczył z samym sobą o to, by w ogóle stanąć prosto na nogach do boju. To „Skorpiony” muszą się zebrać i zapomnieć o klęsce w Bydgoszczy sprzed dwóch tygodni. Ze składu wypadł były zawodnik łodzian, Robert Miśkowiak, który mentalnie chyba najgorzej poradził sobie w finale. Dwa z trzech swoich biegów kończył, zjeżdżając z toru daleko za resztą stawki. W jego miejsce awizowany został Damian Dróżdż, który od występów w Poznaniu miał cztery miesiące przerwy. Czy to jest joker, którego żółto-czarni potrzebują?
Spotkanie Orła Łódź z Power Duck Iveston PSŻ-em Poznań w niedzielę 29 września o godzinie 14:30. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi z niego relację LIVE.
Awizowane składy:
Orzeł Łódź:
9. Rohan Tungate
10. Hans Andersen
11. Rafał Okoniewski
12. Daniel Jeleniewski
13. Tobiasz Musielak
14.
15. Piotr Pióro
Power Duck Iveston PSŻ Poznań:
1. Damian Dróżdż
2. Władimir Borodulin
3. Marcin Nowak
4. Eduard Krcmar
5. David Bellego
6. Marek Lutowicz
7. Michał Curzytek
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!