W ostatnim meczu rundy zasadniczej ligi rosyjskiej autsajder, STK Baszkiria Oktiabrskij, bez problemów rozprawiła się u siebie z aktualnym mistrzem kraju, Wostokiem Władywostok, wygrywając 55:38. Trzeba jednak oddać gościom, że do Oktiabrskiego przyjechali eksperymentalnym, juniorskim składem, w którym jedynym zawodnikiem powyżej 21 lat był Siergiej Łogaczow.
Wostok Władywostok już wcześniej zapewnił sobie miejsce w finale ligi i mógł jedynie, w przypadku zwycięstwa nad Baszkirią, wyprzedzić Mega-Ładę Togliatti, obejmując fotel lidera. Na to się jednak nie zanosiło. Do Oktiabrskiego Wostok przyjechał w sześciu, bez braci Łagutów oraz obcokrajowców, których intensywnie testował w czasie sezonu. Pod nieobecność starszej kadry honoru gości bronił bratanek Grigorija i Artioma, Paweł Łaguta. Najmłodszy aktywny żużlowiec z rodu w sześciu startach zdobył 15+1 punktów, w tym maksymalną pulę jako joker. Dzielnie sekundowali mu Witalij Kotlar (10 punktów w 6 startach) oraz powracający do formy po kontuzji Siergiej Łogaczow (8 punktów w pięciu startach), lecz wobec kiepskiej postawy Marka Kariona oraz braku wsparcia ze strony Nikity Korowki i Wasilija Krasnokutskiego Wostok był skazany na pożarcie. Trzeba oddać gościom, że walczyli dzielnie – pierwsze cztery biegi kończyły się remisami.
Zupełnie inne nastroje panowały w obozie gospodarzy. STK Baszkiria Oktiabrskij, zeszłoroczna czerwona latarnia rozgrywek, pokazał pazur. Trener gospodarzy jak zwykle nie może mieć zastrzeżeń do Wiktora Kułakowa, który nie zawiódł w żadnym z dotychczasowych meczów, lecz sam Kułakow meczu by nie wygrał. Na uwagę zasługuje przebudzenie Arsłana Fajzulina. Utalentowany junior przez cały sezon 2019 spisywał się nie lepiej niż przeciętnie, a w kuluarach mówiło się o tym, że sprawia problemy nie tylko na torze. Zmobilizował się jednak na ten mecz i kiedy już po dwukrotnej zmianie przez Nikitę Zubariewa dostał w końcu szansę, wykorzystał ją do maksimum, w trzech startach przywożąc płatny komplet punktów. Docenić trzeba jednak cały zespół gospodarzy, który wyjątkowo nie miał słabych punktów. Przed meczem o brązowy medal z Turbiną Bałakowo to poważny sygnał w stronę zeszłorocznych srebrnych medalistów. Oktiabrskij nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Runda finałowa Drużynowych Mistrzostw Rosji rozpocznie się 5 września, kiedy w Oktiabrskim Baszkiria zmierzy się z Turbiną o brąz, natomiast we Władywostoku miejscowy Wostok rozpocznie dwumecz przeciwko Mega-Ładzie o obronę mistrzowskiego tytułu.
Wyniki:
STK Baszkiria Oktiabrskij: 55
9. Wiktor Kułakow (2,3,3,1,3,3) 15
10. Iwan Bolszakow (2,3,1,-,2,2*) 10+1
11. Marat Gatijatow (1*,2,2*,1*,d,1) 7+3
12. Arsłan Fajzulin (-,-,2*,3,2*) 7+2
13. Igor Kononow (0,-,-,3,-,3) 6
14. Nikita Zubariew (1*,1*,1) 3+2
15. Denis Gizatullin (w/u,3,3,1) 7
Wostok Władywostok: 38
1. Nikita Korowko (0,0,0,0,1*,0) 1+1
2. Mark Karion (3,1*,0,0,0,d) 4+1
3. Wasilij Krasnokutskij (-,-,-,-,-,0) 0
4. Witalij Kotlar (0,3,3,2,0,2) 10
5. Siergiej Łogaczow (3,1,2,1,1) 8
6. Paweł Łaguta (2,1,2*,6,2,2) 15+1
Bieg po biegu:
1. Karion, Kułakow, Zubariew, Korowko 3:3
2. Łogaczow, Bolszakow, Gatijatow, Kotlar 3:3 (6:6)
3. Kułakow, Łaguta, Karion, Kononow 3:3 (9:9)
4. Kotlar, Gatijatow, Zubariew, Korowko 3:3 (12:12)
5. Bolszakow, Gatijatow, Łaguta, Korowko 5:1 (17:13)
6. Kułakow, Fajzulin, Łogaczow, Karion 5:1 (22:14)
7. Kotlar, Łaguta, Bolszakow, Gizatulin (w/u) 1:5 (23:19)
8. Fajzulin, Kotlar, Zubariew, Karion 4:2 (27:21)
9. Gizatullin, Łogaczow, Kułakow, Korowko 4:2 (31:23)
10. Łaguta (!), Bolszakow, Gatijatow, Karion 3:6 (34:29)
11. Kononow, Fajzulin, Łogaczow, Kotlar 5:1 (39:30)
12. Kułakow, Łaguta, Korowko, Gatijatow (d) 3:3 (42:33)
13. Gizatullin, Bolszakow, Łogaczow, Karion (d) 5:1 (47:34)
14. Kułakow, Łaguta, Gatijatow, Krasnokutski 4:2 (51:36)
15. Kononow, Kotlar, Gizatullin, Korowko 4:2 (55:38)
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!