Wielkimi krokami zbliżają się speedrowerowe Mistrzostwa Świata, które w tym roku odbędą się na polskich torach. Jednym z gospodarzy czempionatu będzie PKS Victoria Poczesna, gdzie wiązane są spore nadzieje ze startem Emila Krakowiana.
Krakowian jest zawodnikiem PKS Victorii Poczesna, ale także i Lwów Avia Częstochowa, gdzie ściga się w rozgrywkach o Drużynowe Mistrzostwo Polski. W ubiegłym sezonie speedrowerzysta został piętnastym juniorem w Europie, przedzierając się przez sito eliminacji, aż do finału, który odbył się na częstochowskim owalu. Teraz chciałby przebrnąć wszystkie fazy kwalifikacji i pojechać do Leszna, gdzie 11 sierpnia rozegrany zostanie finał Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. – Moim celem numer jeden jest awans do finału. Nie muszę być od razu na podium, bowiem zdaję sobie sprawę, że poziom tegorocznego IMŚJ będzie bardzo wysoki, ale jeśli awansuję to wiadomo, że nie pojadę po to, by sobie tylko pojeździć, ale aby powalczyć o coś więcej – mówi Emil Krakowian.
Nasz dzisiejszy rozmówca ma bardzo realne szanse, aby znaleźć się w szerokiej kadrze reprezentacji Polski na test-mecze oraz Drużynowe Mistrzostwa Świata Juniorów oraz Drużynowy Puchar Federacji Juniorów. Zapytaliśmy więc Emila jak ocenia swoje możliwości, by znaleźć się w turniejowej obsadzie. – Wątpię w to, abym dostał się do wąskiej reprezentacji narodowej, bo jest wielu lepszych zawodników ode mnie. Jeśli jednak selekcjoner zdecyduje się, bym jechał z orzełkiem na bluzie, to dam radę sobie poradzić i wspomóc kolegów w walce o złoto.
Dla Krakowiana oraz Gminy Poczesna to kolejna wielka impreza w przeciągu kilkunastu miesięcy. Czy możliwość startu przed własną publicznością w tak ważnej imprezie powoduje dodatkowy stres, ale i zarazem olbrzymie możliwości? – Ma to duże znaczenie, ponieważ wszyscy mnie tam znają i liczą na mój dobry wynik w mistrzostwach. Na każdych zawodach staram się jak tylko mogę, aby spełnić oczekiwania – swoje, klubu i kibiców. Żadna trema przed MŚ mi nie towarzyszy. Co ma być to będzie, trzeba po prostu jechać.
Po wielu zawodach zawodnicy skarżyli się na stan toru w Poczesnej, gdzie po ostatnich "zabiegach" nie do końca był on taki, by pozwalało na ściganie w lewo. Czy wobec tego na mistrzostwa świata tor będzie perfekcyjny? – Faktycznie, czasem bywa, że ten tor nam się rozpada, ale to z powodu licznych treningów i braku budżetu na remonty nawierzchni. Na czas mistrzostw będzie jednak świetny, zapewniam!
Czy kolejna międzynarodowa impreza może pomóc pocześniańskiemu speedrowerowi w kontekście rozwoju tego, wciąż mimo wszystko raczkującego ośrodka? – Na pewno, ponieważ na pewno cała Gmina usłyszy o takim sporcie, jak speedrower. Może komuś się spodoba i też zacznie z nami jeździć.
Speedrowerowe Mistrzostwa Świata w Poczesnej odbędą się w dniach 30-31.07. Rozegrane tam zostaną eliminacje oraz repasaże Indywidualnych Mistrzostw Świata, a także eliminacje Drużynowego Pucharu Świata.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!