Powrót Grigorija Łaguty znacząco podbudował swoją drużynę z Lublina. Rosjanin zdobył w spotkaniu Betard Sparta Wrocław - Speed Car Motor Lublin 17 punktów i to przede wszystkim dzięki jego punktom przewaga gospodarzy nad gośćmi nie była tak spora. Po stronie wrocławian niezawodny okazał się Maciej Janowski.
W ramach 7. kolejki drużyna Betard Sparta Wrocław podjęła Speed Car Motor Lublin. Zawody rozpoczęły się od remisu. Tai Woffinden nie dał szans powalczyć o zwycięstwo Pawłowi Miesiącowi i Mikkelowi Michelsenowi, którzy jechali blisko siebie bez porozumienia, kto miałby gonić Brytyjczyka. Kapitan drużyny z Lublina dostał ostrzeżenie za utrudnianie startu. Woffinden równie dobrze poradził sobie z Grigorijem Łagutą w biegu 7, bez problemu wyprzedzając Rosjanina na prostej. Łaguta odegrał się jednak w biegu 13, który wygrał po zaciętej walce z Woffinden.
W dużej mierze to dzięki Łagucie mecz był tak zacięty. Trener Sparty Wrocław, Dariusz Śledź, który ma z beniaminkiem wiele wspólnego, bo to on wprowadził drużynę z Lublina do PGE Ekstraligi, powiedział po meczu. – Spodziewaliśmy się, że nie będzie łatwo, ale nie aż tak. Wiedzieliśmy, że będzie ZZ (za Andreasa Jonssona) i że Griszka jedzie dobrze. To był naprawdę bardzo trudny mecz.
Goście walczyli do samego końca, a mecz z perspektywy kibiców był bardzo ekscytujący. Menadżer Speed Car Motor Lublin, Jacek Ziółkowski ocenił spotkanie pozytywnie. – Wyścigi były rewelacyjne. Mieli kibice, co oglądać. Zawody były prawie jak Grand Prix, dużo ścigania, mijanki z czwartej pozycji na trzecią, z trzeciej na pierwszą… cały czas coś się działo na torze.
W biegu młodzieżowym Maksym Drabik tylko przez chwilę znalazł się na ostatnim miejscu. Był tak szybki, że mimo złego wyjścia z pierwszego łuku zwyciężył ten bieg. O punkty walczył też zaciekle Patryk Wojdyło, choć bez rezultatu. W biegu 3 Gleb Czugunow jako prowadzący parę nie odpalił za dobrze. Ten wyścig już ze startu wygrali zawodnicy Speed Car Motor Lublin. Zwyciężył Mikkel Michelsen, który jechał już w biegu 1 za Andreasa Jonssona. Rosjanin nie zdobył punktu, choć był bliski wyprzedzenia Dawida Lamparta. Po tym właśnie biegu tylko raz i na chwilę przewagę punktową zdobyli goście. Dobrze na torze sprawdzał się po raz kolejny Max Fricke, który był szybki i w biegu 5 na ostatniej prostej poradził sobie z przodującym Pawłem Miesiącem. Czugunow odpalił natomiast w biegu 10, gdzie ze startu wyszedł zwycięsko, ale jego rodak Łaguta zdołał się na tyle dobrze napędzić po zewnętrznej, że objechał młodego zawodnika Sparty. Dużą przewagę nad rywalami zyskali wrocławianie w biegu 5. Maciej Janowski i Maksym Drabik wygrali na 5:1 z Grigorijem Łagutą i Wiktorem Trofimowem. Maciej Janowski był bezbłędny również w biegu 6. Dużo walki było natomiast w biegu 8, gdzie do końca nie dawał za wygraną Łaguta i tym samym poradził sobie z kapitanem Sparty.
W biegu 9 doszło do upadku Michelsena na pierwszym łuku. Wyścig został powtórzony w pełnej obsadzie. Duńczyk zwyciężył, po tym jak najpierw prowadził Dawid Lampart, ale nie był tak szybki. W wyniku przetasowania zawodników nie udało się mu utrzymać pozycji. Jakub Jamróg, który w tym biegu toczył bój z zawodnikami gości w biegu 11 był zastąpiony przez Maksyma Drabik. Zmiana ta nie przyniosła szczególnego rezultatu, ponieważ Robert Lambert i Mikkel Michelsen skutecznie zatrzymali ataki młodzieżowca Sparty. Janowski był natomiast w tym biegu niedościgniony.
W biegu 14 pojawił się Robert Lambert obok Grigorija Łaguty, a zabrakło miesiąca. Menadżer Speed Car Motor uLublin: Lambert dobrze pojechał swój poprzedni bieg. Brytyjczyk nie poradził sobie jednak z maksymalną parą – Maxem Frickiem i Maksymem Drabikiem. Bieg 15 należał za to do gości – po raz pierwszy i ostatni w tym spotkaniu zawodnicy Motoru Lublin wygrali 5:1. Ostatecznie 47:43 dla gospodarzy. W kolejnym spotkaniu będzie szansa na rewanż i walka o bonus. Jak mówi Jacek Ziółkowski – Sparta to mocna drużyna i u nas też nie będzie łatwo. Zróbmy najpierw 46 punktów, a potem możemy myśleć, co dalej.
Betard Sparta Wrocław: 47
9. Tai Woffinden (3,3,0,2,0) 8
10. Jakub Jamróg (0,1,2,-,-) 3
11. Gleb Czugunow (0,1,2,3) 6
12. Max Fricke (2,3,1*,1*,1*) 8+3
13. Maciej Janowski (3,3,1,3,1) 11
14. Patryk Wojdyło (0,0,1) 1
15. Maksym Drabik (3,2*,3,0,2) 10+1
Speed Car Motor Lublin: 43
1. Paweł Miesiąc (2,2,0,2,-) 6
2. Andreas Jonsson – zastępstwo zawodnika
3. Mikkel Michelsen (1*,3,1*,3,1*,2*) 11+4
4. Dawid Lampart (1,2,1,0,-) 4
5. Grigorij Łaguta (1,2,2,3,3,3,3) 17
6. Wiktor Lampart (2,0,0) 2
7. Wiktor Trofimow (1*,0,0) 1+1
8. Robert Lambert (0,2,0) 2
Bieg po biegu:
1. (64,10) Woffinden, Miesiąc, Michelsen, Jamróg 3:3 (3:3)
2. (65,10) Drabik, Lampart, Trofimow, Wojdyło 3:3 (6:6)
3. (64,32) Michelsen, Fricke, Lampart, Czugunow 2:4 (8:10)
4. (63,99) Janowski, Drabik, Łaguta, Trofimow 5:1 (13:11)
5. (65,60) Fricke, Miesiąc, Czugunow, Lambert 4:2 (17:13)
6. (64,75) Janowski, Lampart, Michelsen, Wojdyło 3:3 (20:16)
7. (64,82) Woffinden, Łaguta, Jamróg, Lampart 4:2 (24:18)
8. (63,93) Drabik, Łaguta, Janowski, Miesiąc 4:2 (28:20)
9. (65,16) Michelsen, Jamróg, Lampart, Woffinden 2:4 (30:24)
10. (64,81) Łaguta, Czugunow, Fricke, Trofimow 3:3 (33:27)
11. (64,32) Janowski, Lambert, Michelsen, Drabik 3:3 (36:30)
12. (65,21) Czugunow, Miesiąc, Wojdyło, Lampart 4:2 (40:32)
13. (64,62) Łaguta, Woffinden, Fricke, Lampart 3:3 (43:35)
14. (64,87) Łaguta, Drabik, Fricke, Lambert 3:3 (46:38)
15. (65,03) Łaguta, Michelsen, Janowski, Woffinden 1:5 (47:43)
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!