Wilki Krosno to – obok ROW-u Rybnik – jeden z dwóch zespołów spoza PGE Ekstraligi, który nie zainauguruje rozgrywek w marcu. W zamian w dniu pierwszej kolejki zaplanowano wewnętrzny turniej indywidualny. Niestety, nie dojdzie on do skutku.
Nieparzysta liczba zespołów w 2. Lidze Żużlowej sprawiła, że ktoś musi rozpocząć sezon od… przymusowej przerwy. Padło na najmłodszy klub w rozgrywkach. W efekcie Wilki Krosno w ostatni weekend marca ligowy żużel mogą obejrzeć co najwyżej w telewizji, ewentualnie w ramach wycieczki do Krakowa bądź Tarnowa.
Małą rekompensatą dla kibiców miał być planowany na 31 marca turniej indywidualny z udziałem zawodników drugoligowej ekipy. Przy okazji takie zawody mogłyby pełnić rolę przeglądu stanu posiadania. Przeglądu bardzo zresztą potrzebnego, bo z krośnieńskim klubem na ten moment dogadanych jest (wliczając umowy warszawskie) aż 22 żużlowców, w tym zaledwie jeden junior – Patryk Zieliński.
Ostatecznie turniej nie dojdzie jednak do skutku. Zawody zostały odwołane, o czym w piątek poinformował portal nowiny24.pl. Kibicom – a także trenerowi Januszowi Ślączce – pozostaje obserwowanie dyspozycji krośnieńskich żużlowców na jazdach stricte treningowych oraz choćby na spotkaniu towarzyskim, które zaplanowano na sobotę w Tarnowie.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!