⨉
⨉
  • O serwisie
  • Współpraca i reklama
  • Autorzy
  • Kontakt
  • Regulamin serwisu
  • Dołącz do speedwaynews.pl
  • Zaloguj się
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
F1 speedwaynews speedway
  • Reprezentacja
  • Juniorzy
  • PGE Ekstraliga
    • Składy
    • Terminarz i wyniki
    • Statystyki
  • Ekstraliga U24
    • Składy
    • Terminarz i wyniki
  • Metalkas 2. Ekstraliga
    • Składy 
    • Terminarz i wyniki
    • Statystyki
  • Krajowa Liga Żużlowa
    • Składy
    • Terminarz i wyniki
    • Statystyki
  • SGP / DPŚ / SON
    • TERMINARZ/WYNIKI SGP
    • TERMINARZ/WYNIKI SON
  • SGP 2
    • TERMINARZ/WYNIKI SGP 2
  • TERMINARZ/WYNIKI SEC
    • SEC
  • Inne kraje
    • Anglia
    • Szwecja
    • Dania
    • Rosja
    • Czechy
    • Niemcy
    • Francja
    • Australia
    • Inne
  • Pozostałe turnieje
  • Mini żużel/250cc
  • Inne odmiany żużla
  • Speedrower
  • Detektor Krytyka
  • Formuła 1
  • Relacje LIVE
Zakończona
 Logo FINAŁ Indywidualnego Pucharu Polski 85-140cc w Wawrowie
19.10.2025 12:00
Zakończona
 Logo FINAŁ DMP 85-140cc w Wawrowie
18.10.2025 14:00
Zakończona
 Logo Puchar MACEC w Pardubicach
18.10.2025 12:00
Zakończona
Glasgow Tigers Logo
51:39
../../../wp-content/uploads/2022/11/Nowy-projekt-5.png Logo
17.10.2025 20:30
Zakończona
Poole Pirates Logo
51:39
../../../wp-content/uploads/2022/11/Nowy-projekt-6.png Logo
15.10.2025 20:30
Zakończona
 Logo 4. runda Extraligi w Žarnovicy
12.10.2025 14:00
Strona główna » Czarny sporcie, moja Walentynko (felieton)

Sport żużlowy. Czarny sporcie, moja Walentynko (felieton)

  • DETEKTOR KRYTYKA
  • Felietony
14 lutego 2019 Ten artykuł przeczytasz w 9 minut

Tomasz Wojaczek

Czarny sporcie, moja Walentynko (felieton)

Nie weźmiesz Jej do kina. Nie podarujesz belgijskich czekoladek, ani bukietu róż. W fotobudce nie zrobicie sobie wspólnego zdjęcia, ani nie umieścisz romantycznego wpisu pod Jej profilem na portalu społecznościowym.  A jednak to Ona powinna być dzisiaj obiektem westchnień wszystkich tych, którzy szlace oddali swe serca.

Są trzy cechy, które charakteryzują luty. Po pierwsze, jest on najkrótszy ze wszystkich dwunastu części, które składają się na cały rok. Po drugie, w połowie miesiąca zima udaje niezdecydowaną – odpuścić im już, czy jeszcze „przyśnieżyć”, tak znienacka, by znów wiecznie zaskoczeni drogowcy zasłużyli na swe honorowe miano? A po trzecie – Walentynki. Dzień, w którym miliony ludzi na całym świecie porzuca na moment wstydliwość, zapomina o swojej wrodzonej niechęci do okazywania uczuć i daje porwać się otaczającej atmosferze miłości, dobroci i szczerości. No i oczywiście komercji, ale nie psujmy klimatu. To czas, w którym ludzie ugodzeni strzałą Amora wyznają drugiej osobie miłość. Lecz, no właśnie. Czy na pewno obiektem westchnień musi być człowiek?

Doskonale pamiętam, kiedy pierwszy raz Ją zobaczyłem, mimo faktu, że brakowało mi w tamtym momencie czternastu lat życia, by móc legalnie w kraju kupić alkohol. Uosobieniem Jej piękna była biała, niczym nieskalana (przynajmniej do momentu zakończenia przedmeczowej prezentacji) skóra, choć dzisiaj powiedzieć by wypadało raczej kevlar, zawodnika rodem z Antypodów. Ileż to „achów” i „ochów” szło w stronę linii start/meta, gdzie w równym niczym tor w Terenzano rzędzie stał kwiat rybnickiego speedwaya. Pawliczek, Chromik, Eugeniusz Skupień i on, posiadacz wspomnianego już, nieskazitelnego kombinezonu – Todd Wiltshire. Nie pamiętam już dokładnie, co zajęło mi więcej czasu: poprawne wymawianie nazwiska australijskiego internacjonała czy też może rozpacz z powodu tylko rocznej przygody blondwłosego „kangura” z rybnicką drużyną. Bez wątpienia, w tamtym dniu, w tamtej chwili narodziło się uczucie, które kwitnie po dziś dzień. I jak każdy związek, miewał on swoje lepsze jak i gorsze chwile. Bywały momenty, gdy przysłowiowe motyle w brzuchu pojawiały się automatycznie po słowach spikera: „Dziś niedziela, przed nami trzecia kolejka ekstraligowych zmagań”.  W innych zaś chwilach, nic nie dobijało tak bardzo jak grobowe komunikaty, z będącej chyba wciąż w epoce sjenitu łupanego klubowej strony internetowej: „Już jutro ostatnia seria spotkań rundy zasadniczej sezonu na najniższym szczeblu rozgrywek”.

Niech pierwszy, pełną paczką słonecznika prażonego rzuci fan czarnego sportu, który na pewnym etapie znajomości z żużlem, nie miał ochoty postawić się okoniem i odejść bez słowa, tym bardziej, że kuszące propozycje przelotnego romansu zewsząd wręcz bombardują zwykłego zjadacza chleba. Mnogość dyscyplin, którym można byłoby oddać swą atencję poraża: piłka nożna, piłka siatkowa, piłka ręczna, koszykówka, pływanie synchroniczne, itd. Mało tego, doszło już do takiego absurdu, że miłośnik speedwaya, jest w stanie stracić zainteresowanie wyżej wymienioną na rzecz… speedwaya! Co prawda, na jego lodową odmianę, lecz w dalszym ciągu jest to zdrada, która przy ewentualnym rozwodzie z pewnością rozstrzygnęłaby kwestię, komu pokazać tabliczkę z napisem „Warning!”

Żużel. Pięć liter, niby mało (chyba, że jest się obcokrajowcem z nie do końca jeszcze przystosowanym aparatem mowy, pod polskie językowe zawijasy. Wtedy wyraz ten jest wręcz mordęgą, którą porównać można tylko do braku transmisji telewizyjnej meczu wyjazdowego swojej ekipy), a dla niektórych całe życie. Tutaj nie ma obrączki, nie ma miejsca na żadną przysięgę, a już na pewno z głośników nie popłynie Marsz Mendelsona. Decydując się na związek z „czarnym sportem”, automatycznie skazujemy się na obligatoryjną, prawie półroczną separację w przerwie między sezonami; to również gwarancja spojrzeń pełnych zazdrości i braku zrozumienia dla decyzji, iż akurat w najbliższą niedzielę, zamiast na stadion, wybiorę się na chrzciny bratanka bądź bierzmowanie kuzynki. Wystarczy jednak, by do nozdrzy dotarła woń najcudowniejszych „perfum” na świecie i już jesteśmy w stanie przestawić wszystkie życiowe plany na boczny tor. Obojętnie, czy z domieszką morskiej bryzy z gdańskich plaż, szczyptą aromatu toruńskich pierników czy też z całym wagonem rybnickiego smogu. Zapach spalanego metanolu dla prawdziwego żużlowego amanta jest przedsmakiem chwil w jego życiu najprzyjemniejszych. Uczucie, jakim darzymy żużel, niejednokrotnie wykracza poza obszary zajmowane przez logikę. Jesteśmy w stanie zrobić dla niej wszystko, nawet jeśli istnieje groźba odwołania spotkania, załóżmy, w łotewskim Dyneburgu, mając na dodatek w perspektywie powrót przez cały kraj z niewypisanym programem meczowym. Wybaczamy jej wiele, dajemy siedemdziesiątą czwartą szansę w sezonie na poprawę, wiedząc doskonale, że zmuszeni będziemy tych możliwości dać drugie tyle. Jednak, czyż nie tym charakteryzuje się właśnie prawdziwa miłość?

Na przestrzeni lat ewoluuje nam ten żużel. Dochodzą nowe przepisy, coraz mniej na mapie białych plam, w których jeszcze nie poznano się na speedwayu, z całą dobrocią inwentarza. Światowe władze bawią się formułą, czy to walki o indywidualny prymat na ziemi, czy tym w wydaniu drużynowym. Tunerzy prześcigają się z nie mniejszą zawziętością niż ich klienci na torze o to, z którego warsztatu wyjedzie ten „złoty” silnik, podprowadzające dniami i nocami ulepszają swoje choreografie, by móc później zaprezentować je pod taśmą startową, a młodzi dziennikarze z wypiekami na twarzy polują na pierwszy wywiad, pierwszą meczową relację i pierwszy bankiet z okazji zakończenia sezonu. Stadiony albo pięknieją albo powstają całkowicie nowe, transmisje telewizyjne realizowane są na tak wysokim poziomie i z takim rozmachem, że strach pomyśleć jak to wszystko będzie wyglądać za kilka lat.

Prawda jednak jest taka, że pomimo tylu zmiennych, żużel wciąż jest najpiękniejszym sportem. Tak samo mogli zakochać się w nim widzowie obserwujący finał Indywidualnych Mistrzostw Świata na Los Angeles Memorial Sports Arena w 1982 roku, gdzie drugi raz ozłocił się Bruce Penhall,  jak również i garstka kibiców klubu Żaki Taczanów, którzy w 2009 roku odnieśli największy swój sukces, zdobywając brąz w rybnickim finale Młodzieżowych Mistrzostw Polski Park Klubowych. Zatem, odpowiadając na pytanie postawione przez zespół Whitesnake w tytule swojego ponadczasowego szlagieru „Is this love?” odpowiedź może być tylko jedna. Tak, żużel, to miłość. Więc wszystkiego najlepszego Czarny sporcie, moja Walentynko.

Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News

Obserwuj nas!
  • Tagi

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria

Po dwóch latach wrócili do ścigania. Wyjątkowe święto (galeria)


9 listopada 2025, zdjęć: 0

Po dwóch latach wrócili do ścigania. Wyjątkowe święto (galeria)

Mazurek Dąbrowskiego na malutkim torze w Niemczech (galeria)


18 października 2025, zdjęć: 0

Mazurek Dąbrowskiego na malutkim torze w Niemczech (galeria)

Jechali w niepełnym składzie a i tak wygrali. Celina Liebmann liderką


5 października 2025, zdjęć: 0

Jechali w niepełnym składzie a i tak wygrali. Celina Liebmann liderką

Pech byłego zawodnika Stali. Szalone zawody z deszczem w tle


6 września 2025, zdjęć: 0

Pech byłego zawodnika Stali. Szalone zawody z deszczem w tle

Zobacz wszystkie galerie

Patronat medialny - zawodnicy

  • Adam Bednář

  • Mateusz Bartkowiak

  • Wiktor Lampart

  • Krystian Pieszczek

  • Michał Knapp

  • Mateusz Cierniak

  • Tobiasz Musielak

Urodziny obchodzą dziś

  • Andrij Rozaliuk

    Andrij Rozaliuk

    05.12.2000r. (25l.)
  • Po dwóch latach wrócili do ścigania. Wyjątkowe święto (galeria)

    Nicolai Heiselberg

    05.12.2005r. (20l.)

PGE EKSTRALIGA

Drużyny M PKT B +/-
Orlen Oil Motor Lublin 14 33 7 260
Betard Sparta Wrocław 14 26 6 115
KS Apator Toruń 0 0 0 0
Gezet Stal Gorzów 14 10 1 -118
Bayersystem GKM Grudziądz 14 18 4 56
Stelmet Falubaz Zielona Góra 14 15 3 -108
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa 14 7 1 -111
INNPRO ROW Rybnik 14 4 0 -205
PRES Grupa Deweloperska Toruń 14 26 5 111

METALKAS 2. EKSTRALIGA

Drużyny M PKT B +/-
Fogo Unia Leszno 14 33 7 274
Abramczyk Polonia Bydgoszcz 14 28 6 177
Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski 14 8 1 -91
Hunters PSŻ Poznań 14 17 4 -42
Cellfast Wilki Krosno 14 21 4 31
Orzeł Łódź 0 0 0 0
Texom Stal Rzeszów 14 18 3 -23
Autona Unia Tarnów 14 6 1 -197
H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 14 9 2 -129

KRAJOWA LIGA ŻUŻLOWA

Drużyny M PKT B +/-
Wybrzeże Gdańsk 12 28 6 134
Ultrapur Start Gniezno 12 23 5 119
PKS Polonia Piła 0 0 0 0
OK Kolejarz Opole 12 5 1 -74
Trans MF Landshut Devils 12 10 2 -30
Optibet Lokomotiv Daugavpils 0 0 0 0
Speedway Kraków 12 4 0 -192
Lokomotiv Daugavpils 12 15 3 -39
Pronergy Polonia Piła 12 20 4 82

PARTNERZY

PARTNERZY

PARTNERZY

SpeedwayNews Logo

Wydawca:
IBO Media Dagmara Starzec
32-015 Stanisławice 318
e-mail: kontakt@speedwaynews.pl

  • Kontakt z redakcją
  • Dołącz do speedwaynews.pl
  • Pokaż się u nas
  • Regulamin
  • Polityka Prywatności
  • Informacje o RODO
  • Zarejestruj się
  • O serwisie
  • Galerie zdjęć

2025 © speedwaynews.pl - Wszelkie prawa autorskie wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie informacji i tekstów zabronione

Na portalu speedwaynews.pl używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym.
Ustawienia plików cookiesZgadzam się
Zarządzaj polityką cookies

Polityka prywatności

Serwis speedwaynews.pl zaktualizował swój Regulamin i Politykę prywatności w związku z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady UE (RODO).

W związku z powyższym chcielibyśmy poinformować Cię o kilku istotnych informacjach związanych z przetwarzaniem Twoich danych. Pod adresem Informacje o RODO dowiesz się więcej na temat sposobu gromadzenia, wykorzystywania i udostępniania danych przez nasz serwis. Prosimy zapoznaj się z opisanymi zasadami i zaakceptuj je poprzez zaznaczenie pola „zgadzam się”. Pamiętaj, że zawsze możesz wycofać zgodę.
Wymagane
Always Enabled
Nie wymagane
SAVE & ACCEPT