Indywidualny Mistrz Świata w klasie 250cc, który w listopadzie został zawodnikiem Orła Łódź do nowego sezonu przygotowywać się będzie m.in. w Australii, gdzie uda się na dwa miesiące przed startem rozgrywek.
Ben Ernst to największa nadzieja niemieckiego speedwaya i śmiało można mówić, że także i światowego. Potwierdzają to zresztą wyniki – Indywidualne Mistrzostwo Świata w klasie 250cc oraz wicemistrzostwo świata na dwieście pięćdziesiątkach w odmianie Long Track. Wielu spodziewało się, że Niemiec znajdzie angaż w listopadowym okienku transferowym w naszym kraju, lecz większość zapewne myślała o którymś z klubów ekstraligowych i długoletniej umowy. Tymczasem to Witold Skrzydlewski parafował wraz z młodym żużlowcem umowę na sezon 2019.
Ernst nie ukrywał, że lubi łódzki klub, a angaż w miejscowej drużynie pozwoli mu się wiele nauczyć. Do jego debiutu w Nice 1. Lidze Żużlowej jest jeszcze daleka droga, ale na pewno zawodnika nie warto skreślać już na starcie. Pomóc w lepszym przygotowaniu do sezonu ma być wylot do Australii. – Lecę do Australii na trzy tygodnie i tym samym korzystam z zaproszenia mojego kolegi. Zabieram ze sobą silnik, więc będzie to wylot także mocno treningowy, ale może i uda się wziąć udział w dwóch imprezach. Tamtejsze tory są dość wymagające i niektóre podobne do tych angielskich, więc będzie interesująco – mówi na łamach niemieckiego Speedweek.com.
W ostatnim czasie Ernst wziął udział w corocznej Gali FIM Awards, w której nie zabrakło gwiazd sportów motorowych, a w tym także żużlowców. – To było wspaniałe doświadczenie. Byli tam wszyscy mistrzowie świata, sami profesjonaliści. Miałem okazję spotkać i porozmawiać m.in. z Bartoszem Smektałą i Taiem Woffindenem. Tai jest niesamowitym gościem – dodaje.
Ernst otrzyma w przyszłym roku okazałe wsparcie w ramach projektu ADAC Sports Foundation. Został wybrany do pilotażowego programu jako jeden z trzech młodych talentów, dwaj pozostali to Erik Bachuber (15-latek) i Johny Wynant (14-latek). – Będzie to wsparcie od doradztwa żywieniowego po kontakty ze sponsorami czy inne zagadnienia sportowe. Jestem ogromnie wdzięczny, że tam się dostałem.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!