Sezon 2018 powoli dobiega końca, a to oznacza, że przed nami jeszcze najpewniej ostatni tegoroczny egzamin na licencję żużlową. Młodzi adepci czarnego sportu jednak na swoją szansę muszą jeszcze kilkanaście dni odczekać.
W tym roku młodzi adepci sportu żużlowego o swoje upragnione licencje starali się na pięciu torach: w Grudziądzu, Gnieźnie, Opolu, Toruniu oraz Rybniku. Potrzebne do startów w zawodach papiery uzyskali w tym sezonie m.in. Mateusz Cierniak, Mateusz Bartkowiak, Dawid Rempała czy Dawid Kołodziej. Łącznie certyfikat uzyskało 24 zawodników w klasie 500cc, 9 zawodników w klasie 250cc oraz trzech zawodników odnowiło swoje licencje – Patryk Beśko, Dawid Wiwatowski i Bartosz Hassa. W gronie tych, którzy mogą się chwalić polską licencją jest także m.in. Josh Grajczonek, który tym samym może startować w barwach Orła Łódź jako krajowy zawodnik.
Główna Komisja Sportu Żużlowego poinformowała we wtorek, że planowany na 27 września certyfikat żużlowy zostaje odwołany. Młodzi adepci chcący zaprezentować się Markowi Cieślakowi i Rafałowi Dobruckiemu czyli członkom komisji egzaminacyjnej muszą poczekać do 4 października, bo to właśnie na ten dzień ustalono nową datę. Nie przekazano miejsca, na którym odbędzie się egzamin.
źródło: inf. własna + PZM
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!