Niedzielne spotkanie MDM Komputery Ostrovii z Stainer Unią Kolejarzem Rawicz był jednym z najlepszych w sezonie 2018 w 2 Lidze Żużlowej. Podobnego zdania jest też trener zwycięzców, Mariusz Staszewski.
Dość nieoczekiwanie, faworyzowany zespół z Ostrowa miał duże problemy z pokonaniem rawickich Niedźwiadków. Ostatecznie jednak Nicolai Klindt i partnerzy okazali się lepsi i zapewnili sobie udział w finale, choć do ostatniego wyścigu sprawa była otwarta. To spowodowało niemałe emocje także u Mariusza Staszewskiego – Dawno nie mieliśmy tu takiego widowiska. To był bardzo dobry mecz. Do końca było nerwowo, ale wytrzymali ten dreszczowiec i jedziemy w finale. Przed ostatnim biegiem nie byłem spokojny, ale liczyłem, że któryś z Duńczyków wygra start i dowiezie remis, który dawał nam awans. Kiedy chwilę wcześniej rozmawialiśmy, ustaliliśmy, że jeśli ktoś jest z przodu, to po prostu ucieka. Wyszło jednak tak, że obaj wygrali start i dowieźli 5:1 – powiedział szkoleniowiec Ostrovii.
W finałowym dwumeczu, zespół z Ostrowa zmierzy się z rzeszowską Stalą. Choć drużyna z Podkarpacia jest nieco osłabiona po ostatnich, tragicznych wydarzeniach, wciąż pozostaje dużym faworytem. Mimo to, Ostrowianie na pewno nie złożą broni, starając się do końca naciskać na zespół Żurawi.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!