Martin Vaculik doznał kontuzji podczas meczu SGB Premiership. Obecnie zawodnik Cash Broker Stali Gorzów oraz Leicester Lions czeka na wiadomości na temat możliwego powrotu na tor.
Vaculika czeka jeszcze druga operacja złamanej kostki. Zawodnik powiedział w wywiadzie dla oficjalnej strony Speedway Grand Prix. – Lekarze są bardzo zadowoleni. Jeśli chodzi o operację kości, to wszystko jest tak, jak być powinno. Być może Słowak niebawem będzie mógł powrócić do domu. – Potrzeba tylko uzupełnienia skóry. Zaczekam jeszcze kilka dni w szpitalu, aby się upewnić, że jest w porządku. Potem polecę do domu. Prawdopodobnie to się stanie w przyszłym tygodniu.
28-latka czeka jeszcze przeszczep skóry. – Problem przy złamaniu kostki jest taki, że skóra jest tak blisko kości, że czasami również ona ulega obrażeniom. Tak się właśnie stało, więc stary naskórek musi zostać usunięty, a na jego miejsce zostanie umieszczony nowy. Wszystko wyglądało tak jak standardowa operacja złamanej kostki. Lekarze mówią, że jeszcze miną tygodnie, nim kości się zrosną. Wtedy mogę zacząć treningi, ale póki co nie mogę naciskać na moją stopę. Musimy zaczekać do końca drugiej operacji. Wtedy będę już coś wiedział, kiedy będę z powrotem – przyznał Vaculik.
Źródło: speedwaygp.com
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!