Fogo Unia Leszno wygrała na własnym torze z Cash Broker Stalą Gorzów 48:42. Jednym z liderów leszczyńskiej drużyny był Janusz Kołodziej - zdobywca 11 punktów.
– To jest przede wszystkim zasługa całej drużyny. Naprawdę był to ciężki mecz. Wszyscy się staraliśmy, trenowaliśmy, przykładaliśmy, jak tylko mogliśmy. Niektórzy z nas prędzej załapali dzisiejsze przełożenia, niektórzy z nas mieli trochę trudniej, naprawdę nie było łatwo. Przeciwnik dzisiaj był bardzo mocny, więc cieszymy się ogromnie z wygranej – powiedział po meczu jeden z bohaterów leszczyńskiej drużyny.
Kołodziej jechał wczoraj w parze z Brady'm Kurtzem. W dziesiątej gonitwie Polak oraz Australijczyk zdobyli dla Byków podwójne zwycięstwo oraz odzyskali prowadzenie w meczu. – Z Brady'm jeździ mi się świetnie w parze, więc jestem bardzo zadowolony z takiego zestawienia. Fajne biegi, super walka, mam nadzieję, że dobrze to wyglądało, chociaż może nie było super elegancko w każdym wyścigu, ale wszyscy się jeszcze docieramy. Jest to nowy sezon i dopiero drugie zawody. Mam nadzieję, że im dalej tez sezon będzie szedł, tym po prostu będzie ciekawiej – podkreślił Kołodziej.
Źródło: unia.leszno.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!