W najbliższą niedzielę czeka nas starcie beniaminków Nice 1. Ligi Żużlowej. Speed Car Motor Lublin podejmie na własnym terenie Car Gwarant Start Gniezno. Obie drużyny punktowały w pierwszej rundzie. Kto teraz będzie górą?
Obie drużyny doskonale się znają i pamiętają. , bowiem rywalizowały ze sobą w ubiegłorocznym finale 2. Ligi Żużlowej. Wówczas w Lublinie padł wynik 50:40 dla Motoru, któremu nie udało się tego wyniku wybronić w rewanżowym starciu. Start wygrał 53:36, przypieczętowując awans do wyższej klasy rozgrywkowej, a lublinianom pozostało walczyć w barażach.
Zarówno lubelski Speed Car Motor jak i gnieźnieński Car Gwarant Start zdobyli punkty na inaugurację rozgrywek. Pierwsi zremisowali u siebie z jednym z faworytów rozgrywek – Orłem Łódź, choć w pewnym momencie meczu już jedną nogą byli po zwycięskiej stronie. Gnieźnianie z kolei bez problemów rozjechali u siebie Lokomotiv Daugavpils. Jak będzie w niedzielę? – Jedziemy do jaskini lwa, mimo że lublinianie zremisowali w niedzielę z Orłem Łódź. Czeka nas niesamowicie ciężka przeprawa, zresztą jak na każdym innym wyjeździe. Wierzę, że odpowiednio przygotuję zawodników, co czynię zresztą od początku sezonu. Będziemy odpowiednio skoncentrowani. Zobaczymy, jaka będzie siła zespołu na wyjeździe – powiedział Rafael Wojciechowski, menadżer Car Gwarant Startu na łamach portalu sportowegniezno.pl.
Piotr Szymko w pierwszym meczu sezonu 2018 postawił na trójkę krajowych seniorów – Marcina Nowaka, Adriana Gałę oraz Mirosława Jabłońskiego oraz dwójkę obcokrajowców – Juricę Pavlic i Eduarda Krcmara. Poza Chorwatem, który zdobył 4 punkty z bonusem, reszta spisała się naprawdę przyzwoicie. Czy zatem tym samym składem Car Gwarant Start uda się do Lublina? Z walki o miejsce w ligowym zestawieniu nie zamierzają rezygnować tak łatwo m.in. Oliver Berntzon czy Kim Nilsson, których przeciwko łotewskiemu klubowi zabrakło.
– Żużel jest nieprzewidywalny. Korekty zawsze mogą być. Na razie nie jestem w stanie zagwarantować, że ten sam skład pojedzie do Lublina. Mamy treningi, prawdopodobnie też trening punktowany na wyjeździe. W okolicach środy czy czwartku będzie wiadomo więcej. Po przejechaniu treningów będę mógł wybrać skład na kolejny mecz w Lublinie. We wtorek do Gniezna przyjedzie Oliver Berntzon. Myślę, że najpóźniej w środę dołączy do niego Kim Nilsson. Obydwaj bardzo mocno chcą trenować. Bardzo pocieszające jest to, że mimo iż na razie siedzą na ławce rezerwowych, przed meczem z Lokomotivem przekazali pozostałym zawodnikom, że mają walczyć i że oni są z nimi sercem. To jest budujące i motywujące. Robią to bez żadnego przymusu, po prostu od siebie – dodał Wojciechowski.
Jak już Państwa informowaliśmy, Car Gwarant Start Gniezno w ramach przygotowań do wyjazdu do Lublina spotka się m.in. w treningu punktowanym z Iveston PSŻ-em Poznań. Początek zaplanowanego na piątek ścigania wyznaczono na godzinę 16:30.
źródło: sportowegniezno.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!