Adam Ellis mówi, iż zawodnicy nie odczuwają żadnej dodatkowej presji, związanej z faktem iż Swindon Robins jest aktualnym mistrzem rozgrywek SGB Premiership.
Jeszcze dzisiaj ekipa Aluna Rossitera powróci do akcji. W pierwszym meczu Charity Shield, Rudziki podejmą zeszłorocznych zwycięzców Knockout Cup – drużynę Belle Vue Aces. W czwartek na Abbey Stadium odbędzie się mecz rewanżowy.
W zeszłym roku zostało wiele napisane na temat drużyny Swindon, jeszcze zanim rozpoczął się sezon. Niektórzy nawet przewidywali, iż zespół ten zakończy zmagania na dole tabeli. Wygrali jedno z dziewięciu pierwszych spotkań, jednak Ellis twierdzi, iż atmosfera w drużynie nigdy nie zginęła, ale nie mogą pozwolić sobie podobne rozpoczęcie sezonu w tym roku. – W ubiegłym roku nie rozpoczęliśmy sezonu, w taki sposób, jakiego chcieliśmy, jednak wszyscy w tym środowisku wiedzą, że nie ważne jak zaczynasz, ale jak kończysz – powiedział żużlowiec urodzony we Francji. – Chodzi o to, by być w czołowej czwórce, a play-offach być silnym. My sobie tego nie ułatwiliśmy. Atmosfera na początku sezonu była ponura. Byliśmy sfrustrowani i zawiedzeni, ponieważ chcieliśmy wygrywać. Kiedy przegrywaliśmy mecze na domowym torze, było ciężko. Ludzie, mimo to, wciąż przychodzili, aby nas oglądać. Frustrujące jest to, kiedy nie możesz dobrze prezentować się na torze. Kiedy zaczęliśmy wygrywać, atmosfera była naprawdę wspaniała. Wszyscy cieszyli się jazdą i byli pewni siebie.
Ellis przyznał, że sam źle zaczął zeszły sezon, zanim stał się kluczowym członkiem zwycięskiej ekipy Rossitera. Adam powiedział w wywiadzie dla Swindon Advertiser, że mimo sukcesu, jaki udało się osiągnąć przed rokiem, ten sezon traktować będzie tak samo, jak każdy inny, z nadzieją, że Swindon zdoła obronić tytuł. – Presja nie ma dla nas większego znaczenia i wszyscy wiedzą, że każdy może okazać się silny, żużel to zabawny sport. Jeden sezon może być świetny, a kolejny tragiczny. Zaczynamy od początku, większość drużyn ma silny skład. Wszyscy stoją na równi, chodzi o to, kto pokaże się z lepszej strony. Wszyscy w Swindon prezentujemy się dobrze, jesteśmy kolegami i wierzę, że to pomoże nam w tym sezonie – stwierdził Ellis.
Źródło: swindonadvertiser.co.uk
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!