Bartłomiej Kowalski i cała Betard Sparta Wrocław zdeklasowała Bayersystem GKM Grudziądz w meczu o brązowy krążek w PGE Ekstralidze. Zawodnik podsumował występ, ale podkreśla, że za nimi dopiero połowa wykonanego zadania.
![]()
W niedzielne popołudnie Bartłomiej Kowalski był zadowolony ze swojej dyspozycji. Pomimo wykluczenia na inaugurację nie miał powodów do narzekania. Był także zadowolony z przygotowania toru na te zawody.
– Dobrze się czułem od pierwszego biegu. Trzy razy mogłem wystartować, bo raz byłem wykluczony za wejście pod Maxa Fricke’a. Dobrze, nic mu się nie stało. Ja zaliczyłem też uślizg, bo wypchnął mnie Brady Kurtz. Pewnie niechcący. Tor był zrobiony dobrze I chyba było widać, że każdy raczej się świetnie czuł, więc nie ma na co narzekać – stwierdził 23-letni zawodnik.
Bartłomiej Kowalski uspokaja: „Musimy to przypieczętować”
Pomimo ogromnej przewagi zawodnik twardo stąpa po ziemi i nie wiesza już medalu na szyi. Przed Betard Spartą Wrocław jeszcze piętnaście wyścigów, w których wszystko może się stać. Sam podkreśla, że żużlem to dyscyplina nieprzewidywalna.
Ten sport pokazywał, że zdarzają się rzeczy niemożliwe. Mamy zaliczkę – super. Takiej dużej też się nie spodziewaliśmy do końca, ale wiadomo nie odpuszczamy. Będziemy się przygotowywać jak najlepiej, żeby w tym rewanżu przypieczętować medal – powiedział żużlowiec Betard Sparty Wrocław.
Przy okazji rywalizacji w Grudziądzu nie mogło zabraknąć pytania o zmianę gospodarza. Wystawa psów zaplanowana na sobotę, 27 września spowodowała, że doszło do zmiany gospodarza. Czy fakt pierwszego meczu na Stadionie Olimpijsim nie ułatwił sprawy Betard Sparcie Wrocław? Zawodnik twierdzi, że nie ma to żadnego znaczenia i koniec końców i tak trzeba wygrać dwumecz.
– Czy w takiej formie, czy na odwrót trzeba walczyć. To nie ma zbyt dużego znaczenia czy najpierw jedziemy u siebie czy na wyjeździe. Trzeba wygrywać, jeśli chce się wywalczyć medal. Osobiście sądzę, że łatwiej jechać na wyjazd, wygrać I później tego bronić u siebie, ale nie ma to większej różnicy – zakończył Bartłomiej Kowalski.
Rewanżowe spotkanie o brązowy medal odbędzie się w Grudziądzu już 27 września. Początek sobotniej rywalizacji zaplanowano na 20:30. Relację LIVE z tego wydarzenia przeprowadzi portal speedwaynews.pl.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!
FINAŁ Indywidualnego Pucharu Polski 85-140cc w Wawrowie
Puchar MACEC w Pardubicach
4. runda Extraligi w Žarnovicy
