Sezon żużlowy jest tuż za rogiem, ale to nie jedyne pozytywne informacje dla fanów żużla. Kolejne wieści napływają ze Świętochłowic, gdzie miasto otrzymało oferty w sprawie remontu stadionu.
Ostatnie lata są naprawdę pozytywne dla żużla w tym śląskim mieście. Po sześciu latach przerwy, przed dwoma laty rozegrano tutaj kilka zawodów żużlowych. Podobnie było w ubiegłym sezonie, gdy na „Skałce” odbył się turniej z cyklu Pucharu MACEC. Plany na obecny rok wyglądają również obiecująco. Na stadionie im. Pawła Waloszka ma się odbyć jeden z turniejów eliminacyjnych Brązowego Kasku oraz wielki finał zawodów o Srebrny Kask. Można spodziewać się, że nie będą to jedyne turnieje rozegrane na tym stadionie w nadchodzącym sezonie.
Powrót do ligi po latach?
Jednak plany władz klubu, jak i miasta, nie ograniczają się jedynie do organizowania pojedynczych zawodów żużlowych. Celem włodarzy jest powrót ligi do Świętochłowic w 2026 roku. Aby tak się stało, stadion musi przejść remont, w celu dostosowania go do rozgrywek ligowych. Konieczne jest wybudowanie trybun, aby można było organizować imprezy masowe, bowiem obecnie zawody na trenie „Skałki” może oglądać maksymalnie 999 osób. W tym celu został rozpisany przetarg, który miał trwać do 13 lutego (więcej o tym TUTAJ).
Jak się okazuje, nastąpiły pewne komplikacje, bowiem do magistratu wpłynęły trzy oferty, ale najlepsza nieznacznie przekracza budżet uchwalony na tę inwestycję przez władze miasta. Prezydent Świętochłowic jest jednak dobrej myśli i liczy, że radni przegłosują zmiany w budżecie, aby trybuny mogły zostać wybudowane, co oznacza, że powrót ligi do śląskiego miasta jest coraz bliżej.
Wraz ze Sławomirem Pośpiechem, Wiceprezydentem Świętochłowic przeanalizowaliśmy trzy oferty, jakie wpłynęły do urzędu w związku z przetargiem na budowę trybun na Stadionie im. Pawła Waloszka. Najlepsza z nich nieznacznie przekracza planowany budżet, ale jestem zdeterminowany, by przygotować infrastrukturę pod sezon 2026! – czytamy na profilu prezydenta Świętochłowic, Daniela Begera na Facebooku.
Ostatni raz Świętochłowice miały drużynę ligową w 2002 roku, gdy barwy klubu reprezentował m.in obecny trener Śląska, Krzysztof Bas. Przyszłoroczny powrót oznaczałby to, że liga wróci w to miejsce po dwudziestu czterech latach, co nie zdarza się często.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!