Już w najbliższą sobotę w duńskim Slangerup odbędzie się Puchar Europy w klasie 85cc. Na starcie jednak zabraknie reprezentantów Polski.
Po raz pierwszy w historii zawody tej rangi rozegrano w sezonie 2003 na torze w Wawrowie. Wówczas najlepszy okazał się być Klaus Jakobsen, który wyprzedził swoich rodaków z Danii – Patricka Hougaarda oraz Nickiego Barretta. W tym roku odbędzie się dwudziesta pierwsza edycja tych zawodów, lecz dotychczas jedna rzecz się nie zmienia. W tej klasie dominują zawodnicy z kraju Hamleta. Tylko trzykrotnie zdarzało się, że wygrywał zawodnik spoza tego kraju. Ostatnim takim przypadkiem był dobrze znany wszystkim kibicom Norick Blödorn, który tytuł mistrza świętował w 2019 roku.
Przed rokiem najlepszych zawodników w Europie po kilku latach ponownie gościliśmy w Polsce, a dokładniej w Rybniku. Kibice z całego świata mieli też możliwość śledzenia rywalizacji na żywo za pośrednictwem zarówno naszego portalu, jak i transmisji, która była ogólnodostępna. Na koniec zawodów ostatecznie najwięcej powodów do radości mieli Duńczycy, którzy zajęli całe podium! Najmniej zadowolony z nich był jednak Villads Pedersen, który identycznego dorobku co Philip Conrad Toft Ekfeldt został sklasyfikowany na niższej lokacie bez rozegrania biegu dodatkowego.
Zmiana pokoleniowa
W tym roku jednak na starcie zabraknie czołówki z ubiegłego sezonu. Każdy z nich z racji wieku bowiem przeszedł na motocykle o większej pojemności, gdzie także ściga się z powodzeniem. Najlepszym z ubiegłorocznej edycji, który wystartuje także w tym roku jest szósty wówczas Elias Jamil. Lokata młodego talentu w Rybniku mogła być wyższa gdyby nie defekt w ostatnim starcie, który także zabrał mu punkty do końcowej klasyfikacji. Niewątpliwie Duńczyk jest też jednym z największych faworytów tegorocznego Pucharu Europy, lecz na starcie zobaczymy także piętnastu innych zawodników, którzy do zawodów podejdą z taką samą mobilizacją.
Jednym z niego najgroźniejszych rywali będzie reprezentant Niemiec – Tyler Haupt, którego także znamy z występów w naszym kraju. Ostatniego słowa na motocyklach o pojemności 85cc z pewnością nie powiedzieli też Szwedzi – Fabian Magnusson i Jesper Kvarnström, czyli kolejno trzeci i czwarty zawodnik niedawno rozegranych Indywidualnych Mistrzostw Szwecji (85-190cc). Ten drugi może być zawiedziony swoim wynikiem, gdyż po fazie zasadniczej był liderem, zaś w wielkim finale został wykluczony za upadek. Na starcie nie zabraknie też Niklasa Bagera, czyli syna znanego z występów w Polsce Henninga.
Niestety na starcie ponownie zabraknie reprezentantów Polski. Powoli musimy się bowiem przyzwyczajać, że naszą klasą są motocykle o pojemności 125cc. To właśnie tam świętujemy sukcesy, lecz trzeba zwrócić uwagę na fakt, że w niej nie startują Duńczycy, Szwedzi czy Niemcy. Ostatnio m.in. mogliśmy się cieszyć z dubletu Franciszka Szczyrby, który w Żarnovicy został zarówno Mistrzem Świata, jak i Europy. Niegdyś wyglądało to nieco inaczej, lecz nasi reprezentanci i tak nie nigdy nie zdołali wrócić do domów z medalami. Najlepszym wynikami w historii jest zdobycie czwartego miejsca przez Kamila Cieślara i Szymona Woźniaka kolejno w latach 2008 i 2009
Lista startowa Pucharu Europy w Slangerup (85cc):
1. Bruno Preibisch (Niemcy)
2. Jesper Kvarnström (Szwecja)
3. Simon Sørensen (Dania)
4. Moses Öberg (Szwecja)
5. Herman Ahlgren (Szwecja)
6. Elias Jamil (Dania)
7. Johannes Ebel (Niemcy)
8. Viktor Christensen (Dania)
9. Niklas Bager (Niemcy)
10. Nilas Stjernegaard Olsen (Dania)
11. William Lindberg (Szwecja)
12. Harry Møller (Dania)
13. Fabian Magnusson (Szwecja)
14. Tino Stjernegaard Olsen (Dania)
15. Tyler Haupt (Niemcy)
16. Villads Peter Aaskov (Dania)
17. (R1) Emil Jensen (Dania)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!