W niedzielę 09.06.2024 rozegrany został mecz pomiędzy OrzechowaOsada PSŻ Poznań a Texom Stal Rzeszów. Minimalnie bo tylko jednym punktem, mecz zwyciężyli gospodarze.
Niesamowite emocje
Bardzo bliski był końcowy wynik tego spotkania. Tylko jeden punt różnicy, a to się naprawdę rzadko zdarza. Odnieść można wrażenie, że gospodarze mieli wszystko pod kontrolą, aż do tej felernej przegranej 0:5. Wtedy to zaczęło być gorąco, natomiast znakomita jazda między innymi Ryana Douglasa utrzymała pozytywny wynik dla gospodarzy.
– Do momentu, kiedy Rzeszów wygrał 5:0, mieliśmy mecz pod kontrolą. Gdy znów zbliżył się do nas punktami, było to trochę niekomfortowe. Na szczęście do końca pozostaliśmy mocni i wygraliśmy to spotkanie.Mogliśmy wygrać wyżej, ale najważniejsze, że dwa punkty zostają w Poznaniu. Będziemy się teraz starać o coś więcej niż utrzymanie, bo playoffy wydają się być w naszym zasięgu. – mówił po meczu Douglas.
Znakomite wejście do ligi
Nie jest tajemnicą, że Douglas ma wyśmienity sezon. Dopiero do przecież wszedł ligę wyżej, a już pokazuje pazury i jest drugim najskuteczniejszym zawodnikiem całych rozgrywek. (Wyprzedza go jedynie Brady Kurtz) W chociażby tym spotkaniu tylko raz został pokonany. Jest to o tyle ciekawe, że na większości z tych torów jeździ przecież dopiero pierwszy raz. Nigdy wcześniej nie miał z nimi stycznośći. Jak więc radzi sobie z tymi przeciwnościami?
– Większość torów w Polsce jest dla mnie w tym roku nowa i praktycznie każdy wyjazd to zbieranie doświadczenia. Tak będzie też w kolejnym spotkaniu w Rybniku. Mam dobry zespół, świetne silniki przygotowywane przez Ashley’aHolloway’a. Będę robił co w mojej mocy i mam nadzieje, że to wystarczy na zrobienie dobrego wyniku. Pytam kolegów o poszczególne tory, oglądam też mecze na youtube i staram się wyciągać wnioski. Zawsze po pierwszych dwóch okrążeniach na danym owalu mogę już wywnioskować, gdzie jechać i jak właściwie dobrać ustawienia.W tym roku praktycznie wszystko jest dla mnie nowe. Nowe silniki, tory, klub, a także mechanik Krystian, z którym dobrze układa mi się współpraca. –
– Nie ma żadnego sekretu w tym, że ten sezon się dla mnie tak dobrze układa. Pracuje ciężko i poczułem, że zwłaszcza w ostatnim roku spędzonym w Rawiczu poczyniłem duży postęp, dzięki czemu wskoczyłem na poziom wyżej. Udało mi się oszczędzić trochę pieniędzy, które zainwestowałem w sprzęt. Jestem szczęśliwy, że mogę się pokazywać ligę wyżej w Polsce. Wcześniej jeździłem tylko w Anglii, gdyż nie miałem wystarczających pieniędzy by startować gdzie indziej. Jestem wdzięczny Rawiczowi za danie mi szansy. Mam nadzieje, że po tym sezonie więcej ludzi będzie o mnie słyszało i wiedziało kim jestem.Tor po dosypaniu nawierzchni jest dla nas lepszy. Jest więcej ścieżek, gdzie można wyprzedzać. –
źródło: pszpoznan.com
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!