Dość niespodziewanie ostatnia drużyna poprzedniego sezonu pokonała na własnym obiekcie Njudungarnę. Dla ekipy z Vetlandy to pierwsza porażka w sezonie.
![]()
Prawdziwym hitem 5. kolejki Allsvenskan League miał być mecz w Karlstad. Gospodarze do tej pory mieli na koncie same zwycięstwa. Co prawda odjechali tylko 2 spotkania, lecz zdołali pokonać już Masarnę Avesta oraz Örnarnę Mariestad. Tym razem poprzeczka była zawieszona najwyżej jak się da. Do starcia z mistrzami Solkatterna przystąpiła w identycznym zestawieniu, w którym 23 maja pokonała „Orły”, lecz za Tero Aarnio stosowane było zastępstwo zawodnika. Njudungarna odbyła trzy spotkania. Dwukrotnie pokonywali rywali, a ostatnio wyszarpali remis w ostatnim wyścigu. Do Karlstad pojechali w nieco innym zestawieniu. Antona Karlssona zastąpił Sammy Van Dyck, natomiast Theo Bergqvista Sebastian Glimfjäll Johansson.
Goście z Vetlandy wygrali inauguracyjny wyścig w stosunku 4:2. Następne gonitwy to jednak popis gospodarzy. Solkatterna wygrała aż pięć biegów z rzędu, wychodząc na dziesięciopunktowe prowadzenie po dwóch seriach startów. Duża w tym zasługa Frasera Bowesa, który wygrał indywidualnie dwie gonitwy. Njudungarna rozpoczęła roszady taktyczne. Zdołali jednak odrobić tylko dwa „oczka”. Podopieczni Viktora Stendahla zatrzymali gospodarzy, lecz nie potrafili odrobić zbudowanej przez nich przewagi w pierwszej części spotkania.
Brakowało drugiej linii
W wyścigach 9-15 goście wygrali aż sześciokrotnie indywidualnie. Drużyna z Karlstad była jednak zdecydowanie bardziej wyrównana. Większość z tych biegów kończyło się remisami i po wyścigu trzynastym gospodarze byli już pewni, że tego meczu nie przegrają. Ostatnie dwie gonitwy to wymiana ciosów z obu stron. Solkatterna triumfowała w stosunku 4:2 w wyścigu czternastym, natomiast Njudungarna odpowiedziała takim samym rezultatem na zakończenie spotkania. Finalnie gospodarze wygrali 49:41, pozostając jedyną niepokonaną drużyną. Warto dodać, że „Słoneczne Koty” powróciły do Allsvenskan League dopiero w zeszłym roku, w którym zajęli ostatnią pozycję. Ten sezon to już zdecydowanie inny poziom.
Kluczem do sukcesu podopiecznych Roberta Erikssona była wyrównana drużyna. Victor Palovaara (11) był najskuteczniejszym zawodnikiem gospodarzy. Jego wynik mógł być jeszcze lepszy, lecz w 10. wyścigu zanotował defekt. Dwucyfrową zdobycz punktową przy swoim nazwisku zapisał również Jonatan Grahn (10+2). W Njudungarnie brylował Peter Ljung (16). Doświadczony Szwed zaczął od drugich pozycji, lecz później był już niedościgniony. „W kratkę” pojechał Filip Hjelmland (10), który kibiców z Vetlandy przyzwyczaił do solidności i średniej powyżej 2,000 pkt./bieg. Bohater meczu sprzed tygodnia – Sam Jensen (6) także zanotował nienajlepszy występ.
Wyniki (za svemo.se)
Solkatterna Karlstad: 49
1. Victor Palovaara (2,3,3,D,3) 11
2. Truls Kamhaug (W,1,1,2,1*) 5+1
3. Joel Andersson (1,3,1*,1*,1) 7+2
4. Tero Aarnio ZZ
5. Fraser Bowes (3,3,0,2,0) 8
6. Jonatan Grahn (1,2*,2,2,1*,2) 10+2
7. Rasmus Karlsson (3,1,2,2) 8
Njudungarna Vetlanda: 41
1. Filip Hjelmland (3,2,1,0,3,1) 10
2. Avon Van Dyck (1,0,-,1,2) 4
3. Sammy Van Dyck (2,0,0,-,3) 5
4. Sam Jensen (0,1,2,3,0,0) 6
5. Peter Ljung (2,2,3,3,3,3) 16
6. Sebastian Glimfjäll Johansson (0,0,-,0,0) 0
Bieg po biegu:
1. Hjelmland, Palovaara, Dyck, Kamhaug (W) 2:4 (2:4)
2. Karlsson, Dyck, Andersson, Jensen 4:2 (6:6)
3. Bowes, Ljung, Grahn, Johansson 4:2 (10:8)
4. Andersson, Hjelmland, Karlsson, Dyck 4:2 (14:10)
5. Bowes, Grahn, Jensen, Dyck 5:1 (19:11)
6. Palovaara, Ljung, Kamhaug, Johansson 4:2 (23:13)
7. Ljung, Grahn, Hjelmland, Bowes 2:4 (25:17)
8. Palovaara, Jensen, Kamhaug, Dyck 4:2 (29:19)
9. Ljung, Karlsson, Andersson, Hjelmland 3:3 (32:22)
10. Jensen, Grahn, Dyck, Palovaara (D) 2:4 (34:26)
11. Ljung, Bowes, Grahn, Johansson 3:3 (37:29)
12. Hjelmland, Kamhaug, Andersson, Jensen 3:3 (40:32)
13. Dyck, Karlsson, Kamhaug, Johansson 3:3 (43:35)
14. Palovaara, Dyck, Andersson, Jensen 4:2 (47:37)
15. Ljung, Grahn, Hjelmland, Bowes 2:4 (49:41)
Victor Palovaara był najskuteczniejszym zawodnikiem gospodarzy
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!
