We wtorkowe popołudnie dość niespodziewanie nowego zawodnika ogłosili w Łodzi. Do zespołu dołączył bowiem kolejny młodzieżowiec - Seweryn Orgacki.
Zawodnik, który przed kilkoma dniami skończył 19 lat, dotychczas nie miał łatwego życia i większość czasu spędził na wypożyczeniach w innych klubach. Jeśli chodzi o jego macierzysty GKM, to w ich barwach odjechał tylko pięć spotkań, w których zdobył 2 punkty i bonus. Nawet na koniec debiutanckiego sezonu został wypożyczony do Krosna, gdzie jednak też furory nie zrobił. Później natomiast czekała go roczna przerwa jeśli chodzi o starty w „normalnych” rozgrywkach. Startował bowiem jedynie w U24 Ekstralidze, gdzie odjechał czternaście spotkań i nie pokazał się ze zbyt dobrej strony.
Dlatego też działacze „Gołębi” przed rokiem nie brali go pod uwagę jeśli chodzi o formację młodzieżową. Jeszcze przed startem rozgrywek został bowiem wypożyczony do Zdunek Wybrzeża Gdańsk, gdzie nie musiał martwić się o miejsce w składzie. Przez zdecydowaną większość sezonu bowiem Eryk Jóźwiak miał do dyspozycji właśnie jego i Miłosza Wysockiego. Taki komfort jednak na nic się zdał, a Orgacki został najniżej sklasyfikowanym zawodnikiem na zapleczu PGE Ekstraligi. Zdobywał tam zaledwie 0.306 punktu na bieg.
Orgacki z prezentem na urodziny
Nic więc dziwnego, że nie chciano przedłużyć z nim współpracy. Wydawało się, że wychowanka GKM-u już nie będziemy oglądać na torach, gdyż nawet jego macierzysty zespół nie dał żadnej wzmianki przy ogłoszeniu kadry na U24 Ekstraligę. Dopiero od niedawna jego osobę mogliśmy widzieć na różnych Instastories, a we wtorek poznaliśmy jego nowy klub. Dołączył bowiem do występującego w Metalkas 2. Ekstralidze H. Skrzydlewska Orła Łódź. Tam jednak miejsce w składzie będzie musiał sobie wywalczyć.
Oprócz niego bowiem w młodzieżowej części kadry znajdziemy Mateusza Bartkowiaka, Aleksandra Grygolca oraz Jakuba Kicińskiego. Wiemy też, że z drużyną trenuje też Tomasz Szeląg. Dotychczas pewniakami do składu byli dwaj pierwsi, którzy mają coś do udowodnienia przede wszystkim sobie, ale też i kibicom, którzy zwątpili w ich umiejętności. Na inaugurację natomiast ekipa dowodzona przez Macieja Jądera uda się do Rzeszowa, by tam sprawdzić siłę beniaminka.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!