Birmingham Brummies oraz Oxford Cheetahs wracają do SGB Premiership. Poznaliśmy wyniki trzydniowego AGM brytyjskich promotorów na Teneryfie. Co czeka nas w przyszłym sezonie?
Birmingham Brummies oraz Oxford Cheetahs wracają do najwyższej klasy rozgrywkowej w Wielkiej Brytanii. Dwa zasłużone ośrodki otrzymały zgodę promotorów oraz zostały zaakceptowane do jazdy w SGB Premiership. Co warto podkreślić, Oxford będzie zaangażowany w rywalizacje na trzech frontach. Plotki powstałe w ciągu ostatniego tygodnia, gdzie mówiono o możliwym starcie Cheetahs na trzech poziomach rozgrywkowych, znalazły potwierdzenie w działaniach brytyjskich promotorów.
Birmingham Brummies i Oxford Cheetahs wracają po sporej przerwie
Ostatni sezon Birmingham Brummies w Elite League przypadł na sezon 2014. Następnie reaktywowano ośrodek w National Development League, aby powrócił on do Championship. Jest to bardzo ważny ruch dla kibiców… Wolverhampton Wolves. Oba miasta dzieli niewielka odległość, więc pasjonaci „Wilków” będą mogli wybrać się na Perry Barr Stadium. Cheetahs czekały nieco dłużej. Ich ostatni sezon to 2007, gdzie jeszcze występowali jako Oxford Silver Machine. Od czasu powrotu w 2022 roku, ośrodek nieustannie prosperuje ku lepszemu. Dowodem jest zwycięstwo w tegorocznej edycji National Development League oraz otarcie się o trofea przez seniorski skład w SGB Championship.
Zmiany w limitach
AGM zatwierdziło również zmiany w limitach punktowych. Obecnie drużyny SGB Premiership mogą budować skład do 40 punktów, które liczone są dla sześciu zawodników. Oznacza to, że w przyszłym sezonie nadal będziemy oglądać „Wschodzące Gwiazdy”. Terminarz pozostanie taki sam – nadal będziemy oglądać rywalizacje ligową + pucharową. Do tego zniesiono limit zawodników z PGE Ekstraligi w zespołach. Poza wspominanymi Brummies i Cheetahs, w lidze pozostają Sheffield Tigers, Ipswich Witches, Belle Vue Aces, King’s Lynn Stars oraz Leicester Lions. Spora zmiana zaszła w roli właściciela tych ostatnich. Damien Bates sprzedał swoje udziały Paulowi Cairnisowi.
Natomiast w SGB Championship obniżono limit z 40 do 38 punktów, na które składa się CMA siedmiu zawodników. Celem tych działań ma być otwarcie się na rynek młodzieżowców, co było sporym zagadnieniem podczas AGM. Dlatego też ma dojść do sporej rewolucji w kadrach zespołów, które zdecydowały się na pozostanie w SGB Championship. Są to: Berwick Bandits, Edinburgh Monarchs, Glasgow Tigers, Oxford Cheetahs, Plymouth Gladiators, Poole Pirates, Redcar Bears, Scunthorpe Scorpions, Workington Comets. Popularne „Komety” wracają do SGB Championship po raz pierwszy od 2018 roku. Postanowiono pozostawić BSN Series oraz KO Cup, czyli rozgrywki pucharowe. Zrezygnowano natomiast z modelu fazy play-off na zasadzie dwóch grup po trzy zespoły. Powrócono do tradycyjnej fazy dla czterech najlepszych zespołów.
Regulaminowe smaczki
Ponadto dokonano sporych zmian w regulaminie. Przede wszystkim każdy tor będzie musiał mieć automat do taśmy startowej, który widujemy w cyklu Speedway Grand Prix czy polskich zawodach ligowych. Zmieniono również zapis odnośnie używania zastępstwa zawodnika oraz gościa. Dotychczas kluby, które traciły zawodnika z 4 bądź 5 wynikiem punktowym, musiały korzystać z zastępstwa zawodnika. Teraz będzie można wybrać popularną „Z/Z” bądź tzw. gościa.
W biegu nominowanym może teraz pojechać każdy, niezależnie od zdobytej ilości punktów. Na czas fazy play-off zostaje zniesiona zasada tzw. ośmiu dni. Polegała ona na tym, że dany zawodnik nie może dwukrotnie występować na danym torze jako „gość” w ciągu ośmiu dni. Miała ona swoje obejścia, jeżeli „gość” zastępował numer jeden danego zespołu. Tym razem kluby nie będą musiały się gimnastykować z doborem zawodników do zastępstwa. Sama funkcja „gościa” zostanie zmieniona. Podczas fazy play-off, dany zawodnik może pojechać tylko dla jednego klubu jako tzw. gość. Ta zasada będzie również obowiązywała w półfinałach/finale Pucharu ligi.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!