Za nami sezon 2023, a zawodnicy już zaczynają powoli swoje przygotowania do rozgrywek w 2024 roku. Do rewolucji doszło w Grand Prix, w którym obejrzymy wielu debiutantów w roli stałego uczestnika. Doszło także kilka nowych narodowości w cyklu wyłaniającym indywidualnego mistrza świata.
W sezonie 2024 w cyklu Grand Prix jako stałych uczestników cyklu ujrzymy piętnastu zawodników z dziewięciu różnych narodowości, co w porównaniu do lat poprzednim jest wynikiem znakomitym. Szczególnie, gdy spojrzymy w najmłodszą historię, gdy w latach 2022-2023 na torach w walce o tytuł indywidualnego mistrza świata oglądaliśmy zawodników z zaledwie sześciu państw.
W nadchodzącej rywalizacji o tytuł najlepszego żużlowca globu najliczniejsza będzie grupa Polaków i Brytyjczyków, którzy będą mieli po trzech swoich reprezentantów i jest to identyczny wynik do tego sprzed roku. Dwóch będzie natomiast Australijczyków i Duńczyków (wcześniej także trzech). Tylko jeden Szwed – Fredrik Lindgren (w sezonie 2023 był także Kim Nilsson), a także Słowak, Łotysz, Niemiec i Czech.
Ostatni raz zawodników z dziewięciu nacji było stałymi uczestnikami cyklu Grand Prix w sezonie 2019 oraz 2018. Wówczas zamiast reprezentanta Niemiec i Łotwy i Czech mieliśmy Słoweńca, Rosjan i Amerykanina. Reprezentantów Sbornej obecnie nie oglądamy ze względu na ich zawieszenie na arenie międzynarodowej, Matej Zagar odpadł z cyklu, a Greg Hancock zakończył karierę. Ich miejsce zajęli Andrzej Lebiediew, Kai Huckenbeck oraz Jan Kvěch. Zmieniła się także liczebność innych nacji.
W dwóch poprzednich edycjach (tj. 2022 i 2023) oglądaliśmy natomiast niemal identyczną obsadę. Jedyną „zmienną” był Kim Nilsson, który zastąpił w nim Pawła Przedpełskiego. Szwed awansował do cyklu wygrywając rundę Grand Prix Challenge w Glasgow. Rok wcześniej to Przedpełski uzyskał promocję do SGP właśnie poprzez turniej Challenge rozegrany w Žarnovicy.
Dodatkowo, warto zaznaczyć, że Andrzej Lebiediew będzie pierwszym w historii Łotyszem, który będzie stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix, co z pewnością dobrze wpłynie na rozpoznawalność produktu jakim jest SGP w nowym państwie. Kai Huckenbeck jest natomiast pierwszym stałym uczestnikiem reprezentującym Niemcy od 2014 roku, gdy w SGP startował Martin Smolinski. Jeszcze dłużej na swojego reprezentanta czekać musieli Czesi. Przed Janem Kvěchem, który awans uzyskał z Grand Prix Challenge 2023 w cyklu wyłaniającym indywidualnego mistrza świata jako stały uczestnik ścigał się Lukáš Dryml, a miało to miejsce w 2008 roku.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!