W niedziele na nietypowym torze w Neuenhaßlau odbył się turniej na trawie. W okrojonym turnieju grasstracku B-Lizenz najlepszy okazał się Marcel Sebastian. W upalne, niedzielne popołudnie zebrani kibice oprócz wyścigów klasycznych motorów do grasstracku, mogli również oglądać zmagania na sidecarach oraz quadach.
70 lat klubu z nietypowym torem
Sobotni turniej był dla miejscowych działaczy z Neuenhaßlau dość wyjątkowym. Wszystko to za sprawą jubileuszu 70-lecia klubu. MSC Neuenhaßlau powstał 13 lutego 1953 i został założony przez lokalnych entuzjastów, a pierwsze zawody miały miejsce natomiast rok później. W aktualnej lokalizacji na grasstracku, z kilkoma przerwami, zawodnicy rywalizują od 1965 roku.
Tor, na którym ścigano się w niedzielę jest bardzo nietypowy. Nie ma on kształtu owalu do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni, a z lotu ptaka przypomina jajko! Pierwszy łuk jest dość szeroki co sprzyja ciekawej walce, jednakże już na wyjściu z niego zawodnicy muszą zwalniać i kontować swoje maszyny.
Drugi łuk to już zupełnie inna „bajka”. Jest on strasznie krótki i szpiczasty, co w początkowej fazie zawodów sprawiało wiele trudu uczestnikom turnieju. Zawodnicy, którzy wchodzili w drugi wiraż ze zbyt dużą prędkością, najzwyczajniej odprostowywało, skutkiem czego wyjeżdżali za linię zewnętrzną, bądź upadali.
Marcel Sebastian wygrywa
W całym turnieju na tym nietypowym „owalu” najlepiej poradził sobie Marcel Sebastian. Niemiec od samego początku wyczuł jak należy jechać na tak dość skomplikowanym torze. Skutkiem dobrej jazdy był fakt, iż ani razu nie obejrzał pleców przeciwnika na mecie. Dominacja Marcela nie oznacza jednak, że zawody były nudne. Zawodnik nie raz toczył ciekawą walkę na pierwszym wirażu, jednak znaczącą przewagę dawało mu idealne pokonywanie trudnego, drugiego łuku. Wówczas, gdy inni upadali bądź mieli spore problemy z utrzymaniem się na motorze, Marcel spokojnie pokonywał szpiczasty wiraż powiększając swoją przewagę nad innymi.
Rodzeństwo na podium
Na pozostałych dwóch miejscach na podium znalazło się rodzeństwo Sijbesma – na drugim miejscu Jeffrey, a na trzecim Nynke. Oboje zaliczyło dobry turniej, jednak i u nich nie obeszło się bez problemów w pierwszej rundzie zawodów. 18-latka z swojego pierwszego startu została wykluczona za przerwanie biegu (upadła na drugim łuku). Jeffrey, co prawda w pierwszym swoim starcie dojechał na drugiej pozycji, to jednak musiał się sporo natrudzić, by utrzymywać się na motorze. W dalszej części turnieju jazda na ciężkim torze szła im znacznie lepiej, co zaowocowało miejscami na podium.
Warto jednak zaznaczyć że zawody w Neuenhaßlau można tylko i wyłącznie brać jako rozrywka czy też jako ciekawostka. Na torze tym nie miałyby prawa odbyć się jakiekolwiek poważniejsze zawody. Wszystko to z powodu wyżej wymienionej geometrii toru, tak też mogłaby być ona dość niebezpieczna, gdyby w zawodach miałby wystartować np. Martin Smolinski bądź Romano Hummel.
Wyniki międzynarodowego turnieju na trawie w Neuenhaßlau:
1. Marcel Sebastian (Niemcy) (4,4,4) 12 + 4 w FINALE
2. Jeffrey Sijbesma (Holandia, lic. niemiecka) (3,W,4) 7 + 3 w FINALE
3. Nynke Sijbesma (Holandia, lic. niemiecka) (W,4,2) 6 + 2 w FINALE
4. Ralf Herhaus (Niemcy) (2,2,3) 7 + 1 w FINALE
5. Jörg Schneider (Niemcy) (4,1,1) 6 + 0 w FINALE
6. Dennis Helfer (Niemcy) (D,3,3) 6
7. Magnus Czekely (Niemcy) (3,0,2) 5
8. Rene Hasenfratz (Niemcy) (1,3,0) 4
9. Lukas Tusch (Niemcy (2,D,NS) 2
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!