Artiom Łaguta to jeden z zawodników, który w związku z rosyjską agresją na Ukrainę nie miał okazji zaprezentować się przed kibicami w Polsce w sezonie 2022. Teraz jest po pierwszych jazdach i udzielił krótkiej wypowiedzi przed zbliżającymi się rozgrywkami.
![]()
Sparingi to zwykle okres poszukiwań i dopasowania motocykla do ligi. Często jednak ciężko z nich wywnioskować wiele. W trakcie sezonu pogoda się poprawia i sprzęt trzeba przygotowywać zupełnie inaczej. – Żadnych ustawień nie szukamy. Dziś było bardzo zimno. Pogoda sprawiła, że nie było łatwo dopasować motocykla do startu, bo w takich warunkach są one bardzo mocne. Pod koniec udało mi się coś znaleźć, ale za kilka tygodni znów zmieni się pogoda. Będzie dużo cieplej i wszystkiego będzie trzeba szukać od nowa – podkreślił Artiom Łaguta po sparingowym spotkaniu z Enea Falubazem Zielona Góra.
Żużlowiec nie ukrywa zadowolenia i ogromnej radości z tego, że mógł ponownie stanąć pod taśmą w zawodach i rywalizować z innymi zawodnikami. – Wrażenia są pozytywne. Bardzo chciałem jak najszybciej wrócić do startów spod taśmy, żeby ścigać się z innymi zawodnikami. To było dla mnie bardzo ważne. Wróciłem, jestem dużo bardziej spokojny – powiedział, zapytany o nastrój po powrocie do ścigania.
Prawdziwych mistrzów charakteryzuje mentalność zwycięzcy. Nie brakuje jej u Łaguty. Rosjanin z polskim obywatelstwem na każdym kroku zaznacza, że liczą się dla niego tylko kolejne zwycięstwa i radość z tego, co robi. – Co roku nastawienie mam takie samo. Chcę wygrywać biegi i cieszyć się z jazdy. Na wyciąganie wniosków przyjdzie czas. Zobaczymy czy faktycznie jest tak dobrze po meczach ligowych. To jest prawdziwy wyznacznik. Jak dotąd jeździłem tylko Kryterium Asów i dwa sparingi. Najważniejsze mecze dopiero przed nami – zakończył żużlowiec Betard Sparty Wrocław.
Artiom Łaguta wraz ze swoim zespołem w sezon wejdzie później niż planowano. Po odwołaniu spotkania z Motorem Lublin, wrocławianie rozpoczną sezon w piątek, 14 kwietnia na Stadionie Olimpijskim starciem z Fogo Unią Leszno.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!
