Karol Żupiński spróbuje w zbliżającym się sezonie uratować swoją żużlową karierę. Po obiecującym początku z roku na rok było coraz gorzej, a teraz przed 21-latkiem ostatni rok w gronie młodzieżowców. Miejscem do odbudowy ma być beniaminek 1. Ligi Żużlowej, PSŻ Poznań.
Ostatnie sezony były równią pochyłą dla żużlowej kariery Karola Żupińskiego. Uchodzący kilka lat temu za ogromny talent zawodnik nie potrafił wywalczyć sobie miejsca w składzie For Nature Solutions Apatora Toruń. Okazji do występów ligowych szukał potem w macierzystym Zdunek Wybrzeżu Gdańsk, jednak i tam wyniki były dalekie od wymarzonych. Junior będzie miał teraz ostatnią szansę na przypomnienie sobie, jak wielkim niegdyś dysponował potencjałem.
Powrót do zdrowia
Zimą Karol Żupiński zdecydował się na podreperowanie zdrowia. Do nowego sezonu chce przystąpić w szczytowej formie i nie mieć żadnych kłopotów, jednak na razie nie jest idealnie. – Cały czas pracuję nad nogą aby mieć w niej jak najlepszą sprawność – mówi w rozmowie z klubowymi mediami PSŻ-u Poznań wychowanek Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Uraz nogi w poprzednich latach miał mieć niekorzystny wpływ na torową postawę Żupińskiego.
Przygotowania fizyczne i treningi przed wyjazdem na tor są jednak w trakcie. – Po operacji miałem chwilę przerwy, ale gdy dostałem zgodę na jazdę rowerem, to zacząłem jeździć i musiałem poczekać aż będę mógł wykonywać inne ćwiczenia – mówi Karol Żupiński. – Jak na razie nie mogę w 100% obciążać nogi i ćwiczę tyle, na ile mogę – dodaje junior.
Akcja ratunkowa
Medale Mistrzostw Świata na mini żużlu i w klasie 250cc kilka lat po rozpoczęciu kariery pozostają największymi sukcesami młodzieżowca. W ostatnich latach wyniki Żupińskiego były wręcz rozczarowujące i jego dalsze losy stanęły pod znakiem zapytania w zeszłym roku. Okazuje się jednak, że na brak ofert 21-latek nie narzekał. – Posiadałem kilka opcji ale klub z Poznania najbardziej mi podpasował, dlatego się w nim znalazłem – wyjaśnia Karol Żupiński.
21 lat na karku to już ostatni dzwonek, by pokazać, że zawodnika PSŻ-u Poznań będzie stać na dobre wyniki po osiągnięciu żużlowej pełnoletności. W sezonie 2024 nowy junior „Skorpionów” będzie już musiał szukać wolnego miejsca dla seniora. Jedyną alternatywą jest Ekstraliga U24. – Mam nadzieję, że odbuduję się w nadchodzącym sezonie pokazując na co mnie stać i przy okazji udowadniając tym, którzy mnie już skreślili, że nadal potrafię się dobrze ścigać – zapowiada Karol Żupiński.
Niebawem żużlowiec PSŻ-u rozpocznie treningi ze swoimi klubowymi kolegami, a później drużyna odjedzie kilka sparingów z dobrze znanymi sobie rywalami. Na inaugurację 1. Ligi Żużlowej PSŻ Poznań zmierzy się z „czarnym koniem” zeszłego sezonu, ekipą Trans MF Landshut Devils.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!