Na takie wieści czekali kibice żużla w Mildurze, ale i w całej Australii! Nad rzeką Murray ponownie odbędą się zawody żużlowe. Wcześniej organizację imprez w Olympic Park uniemożliwiała powódź trawiąca Mildurę i okolicę od końcówki listopada. 11 lutego odbędzie się Phil Crump Solo Classic.
Ponad dwa miesiące trwał rozbrat żużla i malowniczo położonego toru w Mildurze. Pod koniec listopada północne okolice stanu Wiktoria w Australii w tym niewielkie miasteczko zmagały się z powodzią. Sytuację udało się już opanować i w lutym speedway powróci do Olympic Park. Na 11 lutego zaplanowano turniej Phil Crump Solo Classic, natomiast tydzień później Jason Lyons Trophy.
Pokaz determinacji Australijczyków
Powrót w lutym był celem i planem działaczy znad rzeki Murray. Prawdopodobnie obsada zaplanowanych imprez nieco się zmieni. Wcześniej wystąpić miał m.in. Tai Woffinden. Jednak sam powrót tak szybko jest godny podziwu. Przypomnijmy, że w pewnym momencie woda zagrażała nie tylko owalowi, ale pomieszczeniom gospodarczym. – Jesteśmy zachwyceni tym, że możemy ogłosić powrót do działalności. Chcielibyśmy podziękować każdemu za hojne wsparcie, które otrzymaliśmy w ostatnich miesiącach podczas powodzi – czytamy na oficjalnym profilu Mildura Speedway Club.
Mildura w ostatnich miesiącach mierzyła się nieposkromionym żywiołem. Poziom wody osiągnął największe wartości od blisko pół wieku. Organizacja zawodów była oczywiście wykluczona i fani z Mildury stracili jedną z rund Indywidualnych Mistrzostw Australii. Z tego powodu kalendarz czempionatu nieco się skurczył. Phil Crump Solo Classic i Jason Lyons Trophy miały odbyć się wcześniej, a luty będzie czas na odrobienie zaległości.
Australijskie ostatki
Jeszcze przed powodzią Mildura gościła kilka imprez w tym m.in. Mistrzostwa Stanu Wiktoria. Wówczas najlepszy okazał się Jaimon Lidsey. Najlepszy okres dla australijskiego speedwaya powoli dobiega jednak końca. Na początku lutego w Perth odbędzie się jeszcze Memoriał Roba Woffindena, a turnieje w Mildurze będą jednymi z ostatnich wydarzeń przed przylotem topowych Australijczyków do Europy.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!