Dziś na torze w North Brisbane miejsce miała ostatnia, decydująca runda Indywidualnych Mistrzostw Australii na żużlu. Emocję u niektórych sięgnęły zenitu, czego wynikiem była bójka.
W cyklu o miano najlepszego zawodnika rodem z Australii najważniejsze jest konsekwentne zbieranie punktów. Zawodnikom nie dodaje się punktów zdobytych w półfinałach, ale za punktacja w finale wynosi 4-3-2-1. Z tego powodu przed ostatnim turniejem nie było nic wiadomo, a w klasyfikacji generalnej panował ścisk. Do ostrej wymiany werbalnej i niewerbalnej doszło na zakończenie fazy zasadniczej. Udział w niej wzięli Jack Holder i Rohan Tungate.
Pierwszy z nich walczył o przegonienie Jasona Doyle’a i tym samym o pierwszy w swojej karierze tytuł Mistrza Australii. Tungate z kolei pozostawał w walce z Maxem Fricke o brązowy medal. Pomiędzy zawodnikami iskrzyło jeszcze na torze. Stoczyli oni ostrą walkę za plecami Ryana Douglasa o dwa punkty. Na zamieszczonym wideo nie widać jednak żadnego faulu ze strony młodszego z braci Holderów. Tuż po przekroczeniu linii mety zawodnik Stelmet Falubazu Zielona Góra miał ogromne pretensje do rywala.
Obaj zawodnicy znani są z dość dużego temperamentu i nieodpuszczania. W pewnym momencie doszło do rękoczynów i interweniować musieli inni uczestnicy turnieju w North Brisbane. Ostatecznie jednak nikomu nic się nie stało, a ów dwójka rywalizowała jeszcze w biegu półfinałowym i finale. W każdym z tych przypadków lepszy okazywał się Jack Holder i to on mógł świętować tytuł Mistrza Australii. Rohan Tungate skończył cykl na najgorszym dla sportowca, czwartym miejscu.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!