Za nami 64 edycja topowego turnieju Osnabrücker ADAC - Grasbahnrennen, który odjechany został na dość specyficznym torze. Po raz kolejny w tego typu turnieju zwyciężył z kompletem punktów Holender - Romano Hummel.
Co?… Tor z łukami o różnych długościach ?
Zgadza się. Tor w Osnabrücku jest jednym z tych najbardziej specyficznych jakie można zobaczyć, a to co państwo przeczytali w nagłówku to tylko jeden z dowodów na to. Pierwszą rzeczą która rzuca się w oczy są łuki, a dokładnie ich różne długości. Pierwszy łuk jest o wiele krótszy i węższy od drugiego. Pozostając przy wirażach warto również zwrócić uwagę, iż ten zadziwiający tor usadowiony jest na nie równym terenie, przez co drugi łuk jest wyżej niż ten pierwszy. Zawodnicy będąc na drugiej prostej jadą pod górę, a wjeżdżając w pierwszą prostą zjeżdżają, osiągając zawrotne prędkości ok. 130km/h. Kolejna rzeczą która wpada w oko jest pierwsza prosta, która taką nie jest. Od startu do pierwszego łuku prosta nie idzie tak jak powinna, tylko idzie pod kątem.
Wierni kibice
Pomimo sporych opadów deszczu przez zawodami, kibice licznie zebrali się na stadionie, i wiernie kibicowali zawodników. Faworytem fanów był Stephan Katt, jednak nawet gdy Niemiec przegrywał zgromadzeni hucznie bili brawa jego rywalom. Każda mijanka była również nagradzana licznymi brawami co jeszcze bardziej motywowało zawodników do jazdy.
Szalony Hummel
Zawody przebiegały bardzo sprawnie, a rywalizacja była czysta i sportowa. Zawodnicy dostarczyli swoim kibicom naprawdę wielu emocji. Największymi brawami, za akcje dnia został nagrodzony aktualny mistrz świata w long tracku Romano Hummel. Holender był naprawdę szybki, jednak starty nie należały do niego, przez co musiał trochę popracować na dystansie. Po gonitwie piątej niedzielnego zmagania na trawie, jeszcze przez dłuższy czas kibice przecierali oczy z niedowierzania akcji jakich dokonał Romano podczas tego jednego wyścigu.
Hummel bardzo zaspał na starcie, skutkiem czego na wejściu w pierwszy łuk zajmował ostatnią pozycje, jednak szybko uporał się z trójką swoich rywali dwoma atakami, co dało mu już ma drugim okrążeniu trzecią pozycję. Warto zaznaczyć, że przez specyfikę tego toru zawodnicy muszą ujmować sporo gazu na pierwszym łuku, aby bezpiecznie przez niego przejechać. Ta reguła jednak nie dotyczyła Romano, który na pełnym gazie wszedł w tenże łuk na ostatnim okrążeniu i szalonym atakiem minął Stephana Katta oraz Dave Maijerinka. Atak był o tyle szokujący że sam Dave Maijerink nie dowierzał tego co dokonuje jego rodak, i asekuracyjnie zamknął gaz, skutkiem czego wyprzedził go również jadący na trzeciej pozycji Katt.
Wyniki 64. Osnabrucker ADAC – Grasbahnrennen:
1. Romano Hummel (Holandia) (5,5,5,5) 20 + 1 miejsce w finale
2. Dave Maijerink (Holandia) (5,5,3,3) 16 + 2 miejsce w finale
3. Stephan Katt (Niemcy) (3,3,4,4) 14 + 3 miejsce w finale
4. Henry Van der Steen (Holadnia) (2,3,5,4) 14 + 4 miejsce w finale
5. Andrew Appleton (Wielka Brytania) (1,4,1,5) 11 + 5 miejsce w finale
6. Zach Wajknecht (Wielka Brytania) (1,4,4,2) 11 + 6 miejsce w finale
7. Chad Wirtzfeld (Wielka Brytania) (4,2,2,1) 9
8. Martin Malek (Czechy) (4,2,0,2) 8
9. Kenneth Kruse-Hansen (Dania) (2,1,3,D) 6
10. Christian Hulshorst (Niemcy) (3,1,1,1) 6
11. Paul Cooper (Wielka Brytania) (0,D,2,3) 5
12. Jens Benneker (Niemcy) (0,0,0,0) 0
Side car:
1/2. Mitch Godden / Paul Smith (Wielka Brytania) (4,5,5,4) 18
1/2. Markus Brandhofer / Sandra Mollema (Niemcy/Holandia) (5,4,4,5) 18
3. Wilfred Detz / Wendy Arling (Holandia) (2,3,3,3) 11
4. Oliver Moller / Dana Frohbos (Niemcy) (1,2,2,2) 7
5. Jan Kempa / Sina Stickling (Niemcy) (3,1,1,1) 6
6. Patrick Zwetsch / Viktor Cairo (Niemcy) (0,0,0,0) 0
Junior B 125cc:
1. Lester Matthijsen (Holandia) (4,4,4) 12
2. Niek Maijerink (Holandia) (3,3,3) 9
3. Thies Schweer (Niemcy) (2,1,2) 5
4. Dominique Hamminga (Holandia) (1,2,1) 4
5. Lejna Tebbe (Niemcy) (D,0,D) 0
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!