Niezwykłe zasady i niezwykła obsada – to miało po raz ostatni w tym roku przyciągnąć kibiców na Golęcin. Tłumów nie było, ale ci, którzy zdecydowali się wybrać na turniej „Poczuj speedway – nie dopalacze”, obejrzeli całkiem ciekawe zawody.
Zamiast pójścia tropem Gniezna czy Krakowa i ściągnięcia największych gwiazd, włodarze PSŻ-u Poznań postawili na walczaków oraz zawodników, których chętnie widzieliby w przyszłorocznym zestawieniu. Byli więc rozpatrywani jako wzmocnienia: Patrick Hansen, Daniel Kaczmarek, Oskar Bober czy Robert Miśkowiak. Do tego młodzi gniewni z południa województwa wielkopolskiego: Szymon Szlauderbach, Wiktor Trofimow jr i Kacper Pludra. Nie zabrakło oczywiście lokalnych matadorów z Marcelem Kajzerem i Davidem Bellego na czele. Całość uzupełniał człowiek niezwykły – formalnie reprezentujący Polonię Piła Dariusz Karwacki.
To właśnie „Kazek” był główną gwiazdą niedzielnego widowiska. Długowłosy i długobrody 45-latek, który najpierw zgubił się po drodze na stadion, a później pomiędzy busami pozostałych zawodników zaparkował swojego volkswagena golfa z przyczepką, na której stał ledwie jeden motocykl. Rok temu po 27 latach od pierwszego podejścia spełnił swoje marzenie i zdobył licencję „Ż”. Niestety wczesną wiosną uległ w pracy wypadkowi, przez który stracił niemal cały sezon. Do zachowania ważności swojego żużlowego prawa jazdy potrzebował, jak każdy inny zawodnik, pięciu ukończonych biegów, czyli de facto jednych odjechanych w całości zawodów.
Pomocną dłoń wyciągnęli Arkadiusz Ładziński i Tomasz Bajerski. Zaprosili „Kazka” na mecz i zagwarantowali mu start w czterech podstawowych wyścigach, a także biegu nominowanym. Aby sen o byciu żużlowcem nadal mógł trwać, Karwacki potrzebował jeszcze dojechać do mety w każdej z tych gonitw. Ten cel udało mu się zrealizować. Nie zdobył żadnego punktu i średnio tracił do rywali niemal pół okrążenia, ale i tak został głównym zwycięzcą niedzielnego turnieju. A po zawodach, gdy żużlowcy wyszli do kibiców, to właśnie „Kazek” był oblegany najdłużej.
Niezwykłe były także zasady zawodów. Główną zmianą było to, że punkty bonusowe były normalnie doliczane do dorobku drużyny. Można było w ten sposób przykładowo wygrać bieg 6:1 lub 4:3 (zamiast 5:1 i 3:3). Dwie ostatnie gonitwy były natomiast punktowane podwójnie. Ponadto pełniły one dodatkową rolę. 14. wyścig był zarazem Memoriałem Tomasza Wójtowicza, a 15. – pojedynkiem o Puchar Prezydenta Poznania. Te nagrody zgarnęli odpowiednio: Robert Miśkowiak i Daniel Kaczmarek.
Spotkanie, jak na poznańskie warunki, przyniosło całkiem solidną dawkę ścigania. Autorem kilku ciekawych akcji (m. in. w wyścigach 8. i 12.) był Patrick Hansen. Duże brawa zebrał także Kacper Pludra, który niebezpiecznie upadł w pierwszej odsłonie biegu 7., gdy po jego przerwaniu nie zdążył wyhamować i wjechał w jadącego przed nim Davida Bellego. 16-latek z Leszna pozbierał się jednak do powtórki… i na dystansie wyprzedził w niej wspomnianego Francuza oraz Marcela Kajzera! Wynik ze względu na nietypową punktację także zmieniał się jak w kalejdoskopie. Ostecznie Iveston Team pokonał Naturalną Medycynę 61:53.
Iveston Team: 61
9. David Bellego (1,1,3,2+1) 8
10. Dariusz Karwacki (0,0,0,0,0) 0
11. Daniel Kaczmarek (3,3,3,D,6) 15
12. Szymon Szlauderbach (2+1,2+1,2+1,3,2) 14
13. Robert Miśkowiak (3,3,1,2,6) 15
14. Marcin Kościelski (3,0,2) 5
15. Marek Lutowicz (2+1,1,0) 4
Naturalna Medycyna Team: 53
1. Patrick Hansen (3,0,2+1,3,2+2,D) 13
2. Roman Lachbaum (2+1,1,3,1,4) 12
3. Oskar Bober (1,2,2,3,4) 12
4. Wiktor Trofimow (0,1+1,1+1,1,-) 5
5. Marcel Kajzer (2,2+1,1,0) 6
6. Kacper Pludra (1,3,1) 5
7. Mateusz Adamczewski (0,0,0) 0
Bieg po biegu:
1. Hansen, Lachbaum, Bellego, Karwacki 1:6
2. Kościelski, Lutowicz, Pludra, Adamczewski 6:1 (7:7)
3. Kaczmarek, Szlauderbach, Bober, Trofimow 6:1 (13:8)
4. Miśkowiak, Kajzer, Lutowicz, Adamczewski 4:2 (17:10)
5. Kaczmarek, Szlauderbach, Lachbaum, Hansen 6:1 (23:11)
6. Miśkowiak, Bober, Trofimow, Kościelski 3:4 (26:15)
7. Pludra, Kajzer, Bellego, Karwacki 1:6 (27:21)
8. Lachbaum, Hansen, Miśkowiak, Lutowicz 1:6 (28:27)
9. Bellego, Bober, Trofimow, Karwacki 3:4 (31:31)
10. Kaczmarek, Szlauderbach, Kajzer, Adamczewski 6:1 (37:32)
11. Bober, Miśkowiak, Lachbaum, Karwacki 2:4 (39:36)
12. Hansen, Kościelski, Pludra, Kaczmarek (D) 2:4 (41:40)
13. Szlauderbach, Bellego, Trofimow, Kajzer 6:1 (47:41)
Memoriał Tomasza Wójtowicza:
14. Miśkowiak, Bober, Hansen, Karwacki 6:8 (53:49)
Bieg o puchar Prezydenta miasta Poznania:
15. Kaczmarek, Lachbaum, Szlauderbach, Hansen (D) 8:4 (61:53)
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!