„Od bohatera do zera” - to chyba najwłaściwsze określenie tego, co spotkało Rune Holtę. W ubiegłym sezonie był idolem częstochowskiej publiczności jak przed laty. Chciano mu pomniki stawiać, tymczasem jedną decyzją o zmianie barw klubowych, wszystko zostało przekreślone.