Stanisław Burza finał IMŚ na długim torze w Rzeszowie zaczął od mocnego uderzenia, kończąc zawody na trzecim miejscu na podium. Najlepszy przy ul. Hetmańskiej był Martin Smolinski, na “pudle”, prócz wspomnianego też Stanleya, stanął również Josef Franc. Tytuł świeżo upieczonego Mistrza Świata przypadł z kolei młodemu zawodnikowi pochodzenia holenderskiego, Romanowi Hummelowi. Sprawa rozstrzygnęła się w biegu ostatniej szansy, w którym wygrana przeważyła na zdobyciu przez niego mistrzostwa. Zapraszamy do obejrzenia galerii z tego turnieju, autorstwa Magdaleny Magdziarz.