O ile rynek krajowych seniorów pretendujących do jazdy w PGE Ekstralidze jest niezwykle wąski, o tyle tak wielkich trudności nie powinno być ze znalezieniem chętnych na występy w niższych klasach rozgrywkowych. Problem w tym, że nadmiarowi polscy zawodnicy z czasem przestają prezentować sensowny poziom.