Grand Prix w Toruniu przyniosło mnóstwo skrajnych emocji. Dla Patryka Dudka było to pożegnanie z cyklem (o ile nie otrzyma od organizatorów stałej dzikiej karty), a przed zawodami zajmował trzecie miejsce. W odwrotnej sytuacji znalazł się Maciej Janowski, który z siódmej lokaty przedarł się na trzecią kończąc cykl z upragnionym krążkiem.