Za nami dwie z czterech rund Indywidualnych Mistrzostw Australii. Na autostradzie do złota jest już Jason Doyle, jednak na błędy byłego mistrza świata będą czekać Jack Holder i Max Fricke. Darcy Ward przyznaje, że w pierwszej dwójce widzi faworytów, ale zwraca też uwagę na bardzo wysoki poziom zawodów.