Kilka milimetrów w jedną bądź w drugą stronę mogło sprawić, że straciłby władzę w nogach. Tymczasem on wrócił do zdrowia, wrócił do treningów, a teraz – wrócił na tor. Mateusz Durkowiak z AKŻ-u Rawicz w piątek kręcił pierwsze kółka od ubiegłorocznego urazu kręgosłupa.