W minionym tygodniu miałem okazję być na zawodach w Eskilstunie, Gislaved oraz Mariestad. Żużel widziany z całkowicie innej perspektywy. Nikt się nie przejmuje, nie spieszy, nie próbuje dorównać. Świetny klimat, aby spędzić czas w spokojnym tempie. Czy to jednak droga do sukcesu?