Czugunow podczas dwóch pierwszych rund SGP we Wrocławiu pojechał z dziką kartą, co wzbudziło gdzieniegdzie zaskoczenie. Miejscowy junior pokazał jednak, że jest spragniony jazdy i może ścigać się na światowym poziomie. Mimo kilku błędów, w pierwszej rundzie otarł się o półfinał, a w drugiej dotarł do półfinału.