Leon Madsen nie tak wyobrażał sobie początek sezonu w barwach Stelmet Falubazu Zielona Góra. Duński gwiazdor prezentuje najgorszą formę od ponad dekady, a w jego stronę właśnie poleciała szpilka… od samego dystrybutora silników. GM Engines zasugerował, że za słabe wyniki Madsena odpowiada nie sprzęt, a błędne wybory zawodnika.