Matic Ivačič – jeszcze kilka dni temu rezerwowy ZOOleszcz Polonii Bydgoszcz, sporadycznie wskakujący do składu w przypadku nieobecności kolegów. Teraz – prawdziwy bohater w mieście nad Brdą. Słoweniec dostał szansę od Jerzego Kanclerza, ale by ją wykorzystać, musiał zaryzykować i… podpaść własnej federacji.