Marek Cieślak odchodzi z ROW-u Rybnik. Współpraca byłego selekcjonera reprezentacji Polski z rybnickim klubem trwała zaledwie jeden sezon. Rybniczanie zaznaczają, że decyzja zapadła po konsultacjach trenera i prezesa, Krzysztofa Mrozka.
Cieślak zasilił rybnicki zespół przed rozpoczęciem sezonu 2021. Utytułowany szkoleniowiec miał pomóc we wprowadzeniu rybniczan z powrotem do PGE Ekstraligi, jednak misja zakończyła się niepowodzeniem. „Rekiny” odpadły w półfinale eWinner 1. Ligi Żużlowej po laniu od Arged Malesa Ostrowa Wielkopolskiego. Cieślak i klub długo wstrzymywali się z decyzją co do przyszłości, a ostatecznie klamka zapadła we wtorek, o czym ROW poinformował na swojej stronie internetowej.
Prezes Krzysztof Mrozek nie wyklucza powrotu Cieślaka do Rybnika. Sternik klubu nie ukrywa, że powodem rozstania są rozbieżności w oczekiwaniach finansowych obu stron. Nie wpływa to jednak na atmosferę rozstania, która według Mrozka pozostaje dobra. – Chciałem podziękować Markowi za pracę z rybnicką drużyną. Celu w postaci awansu nie udało się zrealizować, ale tak czasami bywa. Taki jest sport. Realia są takie, że nie znaleźliśmy porozumienia w sprawach finansowych. Rozstajemy się jednak w zgodzie. Może jeszcze kiedyś trener do nas wróci – mówi na łamach row.rybnik.com.pl prezes ROW-u.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!