Unia Tarnów za pośrednictwem swojej strony internetowej poinformowała, że nowym prezesem klubu został Krzysztof Lechowicz. Nowy włodarz tarnowskiego klubu pełni tę funkcję od poniedziałku i już teraz zapowiada ogrom działań, mających na celu poprawę sytuacji Unii.
Dla „Jaskółek” trwający sezon eWinner 1. Ligi Żużlowej był istną katastrofą. Najpierw zespół rozstał się z Pawłem Miesiącem, a następnie zmagał się z plagą kontuzji i ostatecznie spadł z ligi, zdobywając zaledwie 3 punkty. Na domiar złego atmosfera wokół klubu była wręcz grobowa, a kibice stanowczo żądali zmian we władzach. W połowie lipca została przyjęta dymisja Łukasza Sadego.
Miesiąc później ekipa z Małopolski ogłosiła nazwisko nowego sternika „Jaskółek”. Został nim 46-letni Krzysztof Lechowicz, absolwent Politechniki Rzeszowskiej, który dotychczas pracował m.in. jako menadżer czy też rzecznik prasowy.
Już w pierwszej rozmowie z klubową stroną internetową Lechowicz zapowiada wiele ambitnych planów. – Dziękując Radzie Nadzorczej za udzielony mi kredyt zaufania, chciałbym odbudować klub tak, aby ludzie zaczęli go na nowo kochać i ponownie tłumnie odwiedzać stadion w Mościcach. Bardzo ważna będzie dla mnie współpraca z lokalnymi samorządami, którą chciałbym odbudować. Ponadto jest potrzeba skonsolidowania lokalnych sponsorów, którzy z tarnowskim żużlem są od lat. Oczywiście bardzo istotna jest dla mnie dalsza współpraca z Głównym Partnerem klubu – Grupą Azoty – zdradził nowy prezes Unii.
Nowy prezes Unii Tarnów, Krzysztof Lechowicz (fot. unia.tarnow.pl)
Tarnowianie od dłuższego czasu mogą narzekać na frekwencję, a nowy prezes zapowiada odświeżenie relacji z fanami. – Po drugie, odbudowa współpracy na linii klub – kibice. Kibice są dla mnie kluczem do sukcesu, a sukcesy naszych żużlowców to ma być nasz wspólny cel i radość z tego co się w naszym klubie dzieje – przyznał Krzysztof Lechowicz, który liczy również na rozwój szkolenia – Stawianie na szkolenie młodzieży, a co za tym idzie zbudowanie w przyszłości drużyny w oparciu o jak największą ilość wychowanków. Chciałbym bardzo mocno postawić na rozwój szkółki żużlowej – podkreślił 46-latek.
Prezes liczy, że tarnowskie środowisko zjednoczy się i pomoże w powrocie do walki o najwyższe cele. – Z niego wywodzi się wielu znanych i lubianych do dziś żużlowców, trenerów, czy działaczy. Mam nadzieję, że będą chętnie odwiedzać tarnowski obiekt i będzie okazja do spotkania się oraz wymiany wielu opinii. Każdego głosu warto wysłuchać w kontekście odbudowy klubu. Reprezentując klub będę pamiętał również o tych zawodnikach, czy działaczach, którzy już od nas odeszli na wieczny spoczynek – zakończył Lechowicz.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!