Bardzo pechowo dla Jasona Crumpa zakończył się udział w poniedziałkowym meczu SGB Premiership. Trzykrotny mistrz świata w swoim ostatnim programowym starcie upadł na tor i nie był zdolny do jazdy w kolejnych wyścigach. Konieczna okazała się wizyta w szpitalu.
Na stadionie w Wolverhampton mierzyły się ze sobą gospodarze, czyli ekipa Wolves oraz klub Jasona Crumpa, Ipswich Witches. Miejscowi zupełnie zdominowali „Wiedźmy” i wygrali aż 62:28. Mecz nie wyróżnił się więc niczym szczególnym i raczej nie wspominalibyśmy o nim drugi raz, gdyby nie pechowy wyścig trzynasty. Podczas jazdy dość spektakularny upadek zaliczył Jason Crump. Żużlowiec jechał na punktowanej pozycji, gdy podbiło jego motocykl. Crump wyleciał w powietrze i spadł z motocyklem, a następnie uderzył o tor. Australijski mistrz świata do tamtego momentu zgromadził 5 punktów oraz bonus. Rudowłosy żużlowiec wstał z toru o własnych siłach i wydawało się, że skończy się na strachu, jednak okazuje się, że Crump doznał kontuzji.
Jeden z liderów Ipswich Witches doznał złamania przynajmniej pięciu żeber. Nic więc dziwnego, że Crump nie pojawił się na torze w 15. wyścigu, choć pierwotnie był do niego nominowany. Nie wiadomo, jak długo potrwa przerwa w startach zawodnika „Wiedźm”. Przypomnijmy, że Jason Crump oprócz startów dla drużyny z Ipswich ma podpisany również kontrakt z Plymouth Gladiators.
Wideo z upadkiem Crumpa dodał na swój facebookowy profil klub Wolverhampton Wolves, na którego torze wywrócił się Australijczyk.
źródło: inf. własna / Wolves Speedway
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!