Zabiegali, zabiegali i finalnie podpisali z nim kontrakt na sezon 2021. Nowym nabytkiem, którym mogą pochwalić się działacze Arged Malesa TŻ Ostrovia, został Olivier Berntzon.
Szwed w minionym już sezonie punktował dla drużyny z Grodu Lecha. Władzom tego klubu nie udało się jednak zatrzymać na przyszły rok zawodnika, który będzie stałym już uczestnikiem cyklu Grand Prix. Jak przyznał sam zainteresowany, decyzja o odejściu z klubu, nie była dla niego wcale łatwa. W jego szeregach spędził ostatnie trzy lata.
27-latek na torze przy ulicy Wrzesińskiej nie odnajdywał się jednak tak dobrze, jak na spotkaniach wyjazdowych, w których był jednym z solidniejszych punktów swojego zespołu. Jego słabsza dyspozycja na domowych meczach nie była niczym zaskakującym. W poprzednim sezonie notował już mniej udane spotkania na gnieźnieńskim owalu.
Niemniej, Szwed odnajdywał się doskonale w Ostrowie Wielkopolskim, dlatego też jego działaczom zależało na ściągnięciu go do siebie. Nie ulega wątpliwości, że chęci na zakontraktowanie Berntzona miały też pozostałe kluby startujące na zapleczu Ekstraligi. Ostatecznie jednak finalista IMŚJ z 2014 roku wzmocni skład zespołu Ostrovii.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!