Coraz trudniejsza wydaje się sytuacja brązowego medalisty IMŚ 2019. Rosyjski Związek Motocyklowy (MFR) wydał oświadczenie, w którym blokuje start Emila Sajfutdinowa w Fogo Unii Leszno.
Powodem są zmiany w regulaminie PGE Ekstraligi, zgodnie z którymi przez okres startów w reżimie sanitarnym zawodnikom nie wolno opuszczać granic Polski. MFR, powołując się na przepis o priorytecie rodzimej ligi dla zawodników z rosyjską licencją, wycofała pozwolenie na start Sajfutdinowa w polskiej lidze. Powodem jest prośba, z którą do związku zwrócił się rosyjski klub zawodnika, Turbina Bałakowo.
Czy to początek konfliktu na linii MFR-PZM i kłopotów z rosyjskimi zawodnikami w polskiej lidze? Czas pokaże. Spośród rosyjskich żużlowców ścigających się w Ekstralidze aktualne kontrakty mają także bracia Łagutowie (obaj Wostok Władywostok) oraz Roman Lachbaum (Mega-Łada Togliatti). Najbliższe dni będą szczególnie napięte dla MRGARDEN GKM-u Grudziądz, który oprócz Nickiego Pedersena może stracić swojego lidera oraz skutecznego zawodnika rezerwowego.
Jeżeli MFR i PZM nie dojdą do porozumienia, dla Sajfutdinowa jedynym rozwiązaniem na ten sezon, by wystartować w barwach Unii Leszno, będzie wystaranie się o polską licencję. Na razie jednak nie ma informacji o potencjalnej możliwości przyspieszenia procesu wydawania polskiej licencji dla zawodników posiadających licencję zagraniczną. Poza tym dla samego zainteresowanego taki obrót sprawy oznaczałby konieczność reprezentowania Polski w zawodach międzynarodowych.
Źródło: speedway-press.ru / inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!