Coś się kończy, a coś się zaczyna. GKS Orzeł Gniezno wrócił do rozgrywek Ekstraligowych, a wkrótce pożegna się ze swoim dotychczasowym obiektem i przeniesie się na nowy. Koniec budowy ma zapaść jeszcze w tym roku.
W tym tygodniu media społecznościowe obiegło zdjęcie z miejsca, gdzie trwają prace związane z budową nowego obiektu speedrowerowego w Gnieźnie (ul. Parkowa). Post ten ucieszył nie tylko samych gnieźnian, ale i całe środowisko – od działaczy po zawodników i pozostałych osób związanych z tym sportem. Postanowiliśmy więc porozmawiać z prezesem GKS-u Orzeł Gniezno – Gracjanem Andrzejewskim o inwestycji i nowym miejscem dla speedrowera w pierwszej stolicy Polski.
Konrad Cinkowski (speedwaynews.pl): – W Gnieźnie powstaje tor, który jak czytamy na profilu Cycle Speedway Poland na Facebooku, że „rośnie jak grzyby po deszczu”. Na początek prosiłbym o przybliżenie powodów podjęcia decyzji o „przeprowadzce” i czy aktualna lokalizacja była jednym punktem wyboru czy rozważaliście inne miejsca także?
Gracjan Andrzejewski (prezes GKS Orzeł Gniezno): – Stan toru przy ul. Sikorskiego był, a w zasadzie jeszcze jest – w dramatycznym stanie. Stąd też klub od dłuższego czasu walczył o budowę nowego obiektu. Po przedstawieniu kilku możliwości z naszego punktu widzenia, miejsce wskazał nam Urząd Miasta.
– Nim zapytam o sam tor to kwestia obiektu. Będzie on „prosty” – kilkanaście siedzisk i skromny budynek czy będziecie chcieli już mieć najnowocześniejszy obiekt jaki można mieć z zapleczem sanitarnym, pomieszczeniami dla sędziów czy kierowników itp.?
– Nie wszystkie nasze wskazówki zostały ujęte w projekcie. Budowa kompleksu potrwa dłuższy czas. W pierwszej kolejności wybudowane zostaną trybuny oraz pomieszczenie gospodarze.
– Z tego co wyczytałem to obiekt ma być zamknięty. Jak to będzie wyglądało w praktyce?
– Obiekt będzie zarządzany przez Gnieźnieński Ośrodek Sportu i Rekreacji. Będzie zamontowany monitoring i zamykany o wyznaczonej godzinie.
– Jak finansowo wygląda kwestia budowy nowego obiektu i z czyjego budżetu jest ono pokrywane? Czy całościowo z kasy Orła czy budżet obywatelski czy jeszcze inny sposób?
– Koszt budowy obiektu zostanie pokryty z finansów Miasta Gniezna w ramach Budżetu Obywatelskiego.
– Teraz kwestie torowe – jaką długość będzie miał nowy owal i czy może pan zdradzić jego „tajniki” jak np. nachylenie łuków, szerokości na łukach i prostych?
– Tor będzie minimalnie mniejszy od aktualnego. Pozostałe parametry niech pozostaną jeszcze niespodzianką.
– Będzie on zbliżony/podobny do któregoś z torów (polskich, zagranicznych) czy będzie on jedyny w swoim rodzaju?
– Patrząc na sytuację klubu w tym sezonie, gdzie jedziemy w lidze jako beniaminek po pięciu latach przerwy, co z przymrużeniem oka można powiedzieć, że jesteśmy jedyni w swoim rodzaju to i tor taki musi również być (śmiech).
– Kiedy możemy spodziewać się ukończenia inwestycji i czy jest szansa, aby jeszcze w tym roku odbyło się jego oficjalne „przetarcie” ściganiem w lewo?
– Według planu budowa ma zakończyć się do 15 października. Następnie będziemy oczekiwali na weryfikację Polskiej Federacji Klubów Speedrowerowych. Jeśli tor uzyska licencję to oczywiście, że jeszcze w tym roku odbędzie się uroczyste otwarcie toru podczas którego przeprowadzone zostaną zawody drużynowe oraz indywidualne. Zaproszenia powędrują do wszystkich klubów.
– Będziecie starali się od początku o organizację największych krajowych imprez na nowym owalu czy małymi kroczkami do przodu?
– Podczas inauguracji nowego toru będziemy chcieli pokazać władzom Federacji, że potrafimy stanąć na wysokości zadania i mając w końcu godne warunki do goszczenia zawodników, organizacyjnie warto będzie nam zaufać.
– Na koniec zapytam jeszcze, a co ze starym torem. Przejdzie do historii i podzieli los owalu w Rawiczu czy będzie miejscem do ścigania dla dzieci lub obiektem szkoleniowym?
– Stary obiekt odchodzi do lamusa. 13 października Gniezno odwiedzi ekipa ULKS Mustanga Żołędowo i będą to ostatnie zawody. Dzień później rozpocznie się rozbiórka. W tym miejscu powstanie przedłużenie parkingu oraz wybudowany zostanie plac zabaw.
– Dziękuję za rozmowę i trzymam kciuki za ukończenie budowy w wyznaczonym terminie.
– Dziękuję za zainteresowanie tematem. Pozdrawiam wszystkich zawodników polskiego speedrowera i do zobaczenia w Grodzie Lecha.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!