W weekend 30-31 marca w holenderskim mieście Heerenveen rozdano ostatnie karty w czempionacie globu Gladiatorów. Końcowa klasyfikacja padła oczywiście łupem Rosjan. Pierwsza dwójka została sklasyfikowana, jak lustrzane odbicie z zeszłego roku.
Gospodarzem ostatniego, piątego dwudniowego finału indywidualnych mistrzostw świata w ice speedwayu była miejscowość Heerenveen w Holandii. Jest to trzeci rok z rzędu, gdy tam rozgrywany jest ostatni turniej sezonu lodowego. Miasteczko to liczy niespełna 45 tysięcy mieszkańców. Jak to na Holandię przystało, bogate jest w kanały wodne. Oprócz hali Thialf, na której się odbywają zawody Gladiatorów, posiadają też duży stadion piłkarski, na którym swoje mecze rozgrywa drużyna z ekstraklasy holenderskiej – SC Heerenveen. Mimo kolizji terminów w ubiegłą sobotę, zarówno ice speedway jak i futbol cieszyły się dużym zainteresowaniem kibiców. Wracając do hali, jak wcześniej pisaliśmy jest ona obiektem goszczącym najlepszych łyżwiarzy globu. Dzięki temu na weekendowych zawodach żużlowych można było zaobserwować mierzenie czasów okrążeń pokonywanych przez każdego zawodnika z osobna. Jest to za sprawą fotokomórki, która jest nieodzowna na zmaganiach panczenów. W obiekcie, który mieści się lodowy tor istnieje też lodowisko ze sporą widownią. Tam swoje mecze rozgrywają hokeiści z Unis Flyers.
Skupiając się już na samej rywalizacji specjalistów od wyścigów lodowych, tor przed sobotnimi zawodami wyglądał na nieco zniszczony. Widać było sporo nierówności i kałuż. Swoją w tym rolę na pewno odegrał piątkowy Roelof thijs Bokaal zwyciężony przez Konstantina Kolenkina, jedynego reprezentanta Rosji w tradycyjnym turnieju poprzedzający dwudniowe IMŚ. Jest on rozgrywany na zasadach „eliminatorów” znanych z cyklu GP sprzed lat, więc spora ilość wyścigów wpłynęła niekorzystnie na stan owalu. Jednak zdołano doprowadzić go do stanu używalności. Wbrew pozorom było znacznie mniej upadków niż przed dwoma tygodniami w Inzell, gdzie tor był przygotowany idealnie, o czym mówił nam sam Danił Iwanow. Przed rozpoczęciem zmagań liderował Dinar Walejew, lecz nieudany występ w sobotę sprawił, że „przeskoczył” go świetnie dysponowany Iwanow. Walejew zaliczył w pierwszym dniu dwa upadki, oba jadąc na punktowanej, drugiej pozycji. Przy odrobinie szczęścia udało mu się jeszcze wejść do półfinału. W finale jednak nie odegrał znaczącej roli. Na trzecim stopniu podium stanął z uwagi na fakt, że na ostatnim łuku ostatniego okrążenia upadek zanotował Dmitrij Chomicewicz.
Końcowa klasyfikacja padła łupem Daniła Iwanowa, który zaprezentował się świetnie podczas holenderskiego finału. Stracił tylko dwa oczka w przeciągu rywalizacji na hali Thialf. Za nim uplasował się Dmitrij Kołtakow, triumfator niedzielnych zmagań. Jest to więc lustrzane odbicie z tabeli sprzed roku, kiedy to Kołtakow został mistrzem przed Iwanowem. Trzeci stopień podium przypadł Dinarowi Walejewowi, który mimo słabszego występu w sobotę, w niedzielę stanął na wysokości zdania i zdobył aż 17 punktów. Przepaść punktowa jest między czwartym Dmitrijem Chomicewiczem a piątym Johannem Weberem. Niemiec w końcowej klasyfikacji stracił aż 69 punktów. Na sytuację taką na pewno miała wpływ kontuzja Martina Haarahiltunena, Szweda który jako jedyny był w stanie dorównywać Rosjanom. W weeekend powrócił po urazie na ostatni turniej, dwukrotnie uplasował się na piątej lokacie.
Wyniki:
Sobota, 30.03.2019:
1. Daniił Iwanow (Rosja) (3,3,3,3,3,3,3) 21
2. Dmitrij Kołtakow (Rosja) (2,3,3,3,3,3,2) 19
3. Dinar Walejew (Rosja) (3,2,w,u,3,2,1) 11
4. Dmitrij Chomicewicz (Rosja) (3,3,2,3,2,2,u) 15
—-
5. Martin Haarahiltunen (Szwecja) (1,3,3,2,2,0) 11
6. Stefan Svensson (Szwecja) (1,2,3,2,1,1) 10
7. Niclas Svensson (Szwecja) (2,1,w,2,3,1) 9
8. Ove Ledström (Szwecja) (2,2,0,3,0,0) 7
—-
9. Johann Weber (Niemcy) (3,1,1,w,2) 7
10. Jasper Iwema (Holandia) (1,2,1,1,2) 7
11. Jimmy Tuinstra (Holandia) (1,1,2,1,1) 6
12. Max Niedermaier (Niemcy) (2,w,2,0,1) 5
13. Charly Ebner (Austria) (0,0,2,0,1) 3
14. Nikita Tołoknow (Rosja) (0,1,1,1,0) 3
15. Tomi Tani (Finlandia) (0,0,0,2,0) 2
16. Bart Schaap (Holandia) (0,0,1,1,0) 2
17. Simon Reitsma (Holandia) (0) 0
18. Nick Schaap (Holandia) – NS
Niedziela, 31.03.2019:
1. Dmitrij Kołtakow (Rosja) (3,3,1,3,3,3,3) 19
2. Dinar Walejew (Rosja) (3,3,2,3,2,2,2) 17
3. Daniił Iwanow (Rosja) (3,3,3,3,3,3,1) 19
4. Dmitrij Chomicewicz (2,2,3,3,3,2,W) 15
—
5. Martin Haarahiltunen (Szwecja) (2,2,3,2,1,1) 11
6. Niclas Svensson (Szwecja) (2,W,3,2,2,W) 9
7. Jasper Iwema (Holandia) (1,2,1,1,3,1) 9
8. Stefan Svensson (Szwecja) (W,1,2,2,2,0) 7
—
9. Max Niedermaier (Niemcy) (1,3,0,2,0) 6
10. Johann Weber (Niemcy) (2,1,2,1,W) 66
11. Bart Schaap (Holandia) (1,0,1,1,2) 5
12. Ove Ledström (Szwecja) (3,W,1,-,-) 4
13. Charly Ebner (Austria) (0,1,2,0,1) 4
14. Jimmy Tuinstra (Holandia) (1,2,0,W,W) 3
15. Tomi Tani (Finlandia) (0,1,0,1,1) 3
16. Simon Reitsma (Holandia) (0,0,0) 0
17. Niek Schaap (Holandia) (0,0,0) 0
18. Nikita Tołoknow (Rosja) (W,-,-,-,-) 0
Klasyfikacja końcowa:
1. Danił Iwanow – 172
2. Dmitrij Kołtakow – 168
3. Dinar Walejew – 162
4. Dmitrij Chomicewicz – 158
5. Johann Weber – 89
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!