W piątkowy wieczór w czeskich Pardubicach rozegrana zostanie 3. runda Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Na torze zabraknie mającego wystąpić z numerem siódmym - Joela Klinga.
Szwed, który przebojem wdarł się do Nice 1. Ligi Żużlowej po zakontraktowaniu go przez lubelski Speed Car Motor w dwóch dotychczasowych rundach Mistrzostw Świata Juniorów spisał się przeciętnie. Po turnieju w Daugavpils oraz Lesznie ma na swoim koncie tylko czternaście punktów, co daje mu dziewiąte miejsce i piętnaście oczek straty do trzeciego w klasyfikacji Roberta Lamberta.
We wtorek Kling rywalizował w 1. meczu o mistrzostwo szwedzkiej Elitserien. W trzech biegach wywalczył pięć punktów i dwa bonusy. W czwartek żużlowiec przekazał, że wycofuje się ze startu w Pardubicach. Na łamach vimmerbytidning.se mówi, że odczuwa skutki upadku w niedzielnym meczu w Lublinie i w czwartek nie był w stanie nawet podnieść się z łóżka, a co dopiero udać się w podróż i bezpiecznie rywalizować o punkty. W jego miejsce wystartuje Daniel Spiller, dla którego będzie to drugi występ w tegorocznym IMŚJ. Wcześniej pojechał on w Lesznie, ale nie zaprezentował się zbyt dobrej strony.
Czy absencja w Pardubicach oznacza, że Klinga zabraknie też we wtorkowym rewanżu w Eskilstunie? Zawodnik obecnie nie jest w stanie udzielić odpowiedzi na to pytanie, wobec czego można przypuszczać, że Peter Karlsson musi brać pod uwagę absencję swojego żużlowca.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!