Piętnasty wyścig turnieju SEC Challenge okazał się bardzo pechowy dla Petera Kildemanda. Duńczyk zaliczył fatalnie wyglądający upadek, w wyniku czego opuścił tor w karetce.
Po trzech seriach startów Kildemand miał na koncie cztery punkty i musiał dobrze wypaść w dwóch ostatnich biegach, by zachować szanse na awans do cyklu Speedway Euro Championship. W wyścigu piętnastym jechał na trzeciej pozycji i napędzał się po zewnętrznej, by zaatakować jadącego przed nim Rolanda Kovácsa. Stracił jednak panowanie nad motocyklem na wyjściu z pierwszego łuku i z pełną prędkością przejechał przez przeciwległą prostą, z ogromnym impetem wbijając się w bandę na wejściu w drugi wiraż i po drodze zgarniając jeszcze wspomnianego Węgra.
O ile Kovács podniósł się z toru dość szybko, o tyle do Kildemanda wyjechać musiały służby medyczne, które załadowały Duńczyka do karetki. Ambulans długo stał na torze, a później w parku maszyn, zanim wyjechał do szpitala.
Pierwsze doniesienia dotyczące stanu zdrowia Petera Kildemanda są nieco sprzeczne. Reporter Tomasz Krochmal z transmitującej zawody stacji SabmarTV pierwotnie dość dramatycznie informował o obrażeniach głowy i możliwych urazach wewnętrznych. Kilka minut później mowa była już o tym, że Duńczyk „tylko” stracił przytomność po upadku, ale szybko ją odzyskał, a także o złamaniu nosa.
Stan zdrowia żużlowca truly.work Stali Gorzów będziemy śledzić i informować na bieżąco. Natomiast relacja LIVE z SEC Challenge znajduje się TUTAJ.
Źródło: inf. własna / SabmarTV
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!