Wyjazdowe mecze Krono-Plast Włókniarza Częstochowa dostarczyły wielu emocji. Najpierw "Lwy" postraszyły obrońcę tytułu z Lublina, a w piątkowy wieczór do ostatniego wyścigu walczyły o dobry wynik w Toruniu. Trener Mariusz Staszewski odczuwał spory niedosyt, co przyznał w rozmowie z naszym dziennikarzem.